Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Transport zwłok turysty w Tatrach. Kilkunastu ratowników wzięło udział w akcji
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 16.12.2023 17:35

Transport zwłok turysty w Tatrach. Kilkunastu ratowników wzięło udział w akcji

Akcja TOPR
Fot. Ł. Duda/TOPR

Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 15 grudnia w rejonie Zawratowej Turni w Tatrach. Turysta spadł z wysokości i nie przeżył. W sobotę, 16 grudnia odbyła się akcja, by przetransportować zwłoki.

Na ciało turysty natknął się ratownik TOPR.

Bardzo złe warunki do uprawiania turystyki w górach

Śnieg, który osiadł w wielu miejscach w górach, uniemożliwia sprawne poruszanie się, bowiem utworzył liczne, głębokie zaspy.

Oprócz tego w Tatrach w partiach graniowych utrzymuje się mgła i jest niski pułap chmur. Nietrudno wówczas o to, by zboczyć ze szlaku i zwyczajnie zabłądzić. Nawet doświadczeni taternicy mogą napotkać trudności. Odradza się turystykę tym, którzy nie posiadają odpowiedniego sprzętu w postaci raków, kasku czy czekanu. 

Turysta spadł z wysokości. Na zwłoki natrafił ratownik TOPR

Jak poinformowało TOPR, w piątek doszło do tragicznego zdarzenia. Jeden z ratowników natrafił na zwłoki turysty. Już wtedy próbowano je przetransportować do Zakopanego, jednak uniemożliwiły to złe warunki atmosferyczne.

Akcja została przełożona na sobotę. Udział w niej wzięło 12 ratowników oraz załoga śmigłowca.  - Dzisiaj odbył się transport zwłok turysty, który zginął po upadku z wysokości w rejonie Zawratowej Turni - przekazało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. 

Apel ratowników w górach. Turyści o tym zapominają

W górach zawsze należy zachować ostrożność, a ryzyko jest absolutnie niewskazane. Zaledwie dwa dni wcześniej, 14 grudnia ratownicy GOPR podjęli walkę o życie turysty, który Babią Górę chciał zdobyć w samej bieliźnie. “Suche morsowanie” skończyło się tym, że mężczyzna był bliski utraty przytomności, na granicy 3 stopnia hipotermii.

"Przypominamy, że szczególnie zimą warunki atmosferyczne w górach zmieniają się bardzo szybko, a poruszanie się w wyższych partiach Beskidów wymaga sporego doświadczenia, odpowiedniego wyposażenia, a przede wszystkim rozwagi i odpowiedzialności. ZA SIEBIE I INNYCH" – pisali na Facebooku ratownicy GOPR.