Turysci.pl Polska Tragiczne odkrycie na brzegu Wisły. Zwłoki znalazł ojciec zaginionego Krzysia
fot. PAWEL SKRABA / SE / EAST NEWS

Tragiczne odkrycie na brzegu Wisły. Zwłoki znalazł ojciec zaginionego Krzysia

23 marca 2024
Autor tekstu: Natalia Księżak

Wstrząsającego odkrycia dokonano w sobotę 23 marca na brzegach Wisły. Z rzeki, na wysokości Białołęki, wyłowiono ciało mężczyzny. Topielca znalazł ojciec poszukiwanego w tych okolicach od 10 miesięcy 16-latka . Czy nastąpił zwrot w sprawie zaginionego w maju ubiegłego roku Krzysztofa Dymińskiego?

To kolejne wstrząsające odkrycie, jakiego dokonano w wodach Wisły w ostatnich dniach.

Tragiczne odkrycie na brzegu Wisły. Znaleziono zwłoki młodego mężczyzny

W sobotę 23 marca, z Wisły na wysokości Białołęki wyłowiono zwłoki mężczyzny. Zwłoki znajdują się w poważnym stadium rozkładu. To nie pierwsze takie zdarzenie w ciągu ostatnich dni. Tragicznego odkrycia dokonano także w poprzednią niedzielę, o czym informowała wówczas Grupa Specjalna Płetwonurków RP. Tym razem topielca w rzece odnalazł ojciec poszukiwanego 16-latka…

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o zwłokach około 30-letniego mężczyzny odnalezionych w pobliżu mostu północnego, w okolicy ulicy Mehoffera. Na miejscu prowadzone są czynności z udziałem prokuratora - przekazał dyżurny Jacek Wiśniewski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Zwłoki znalazł ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego

“Daniel dziś pływa z przyjacielem, Piotrem D. W trakcie tych poszukiwań odkryli ciało mężczyzny. Zabezpieczyli miejsce i powiadomili służby. W naszej ocenie to nie Krzysztof. Rodzinie składamy kondolencje” - przekazała rodzina Daniela Dymińskiego we wpisie na Facebooku. Daniel Dymiński, to ojciec zaginionego przed 10 miesiącami Krzysztofa.

Mężczyzna, wraz z rodziną i przyjaciółmi, nie ustaje w poszukiwaniach swojego syna. Przez cały czas organizuje poszukiwania 16-latka. W ten weekend sprawdzał kolejny raz brzegi i dno Wisły.

Kolejne tragiczne odkrycie w Wiśle

Przypomnijmy że 16-letni Krzysztof wyszedł z domu w nocy 27 maja ubiegłego roku. O godz. 4 w miejscowości Pogroszew Kolonia wsiadł do autobusu jadącego do Warszawy. Po dojechaniu na miejsce poszedł w kierunku parku Traugutta i ślad po nim zaginął.

W zeszłym tygodniu służby również natknęły się na zwłoki młodego mężczyzny w okolicach mostu Gdańskiego. -  Przeszukiwaliśmy koryto na odcinku od mostu Gdańskiego do twierdzy Modlin. Na tym odcinku, około czterech kilometrów przed mostem Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim, zespół płetwonurków natknął się na ciało człowieka w ubraniu - w kurtce i butach - przekazał w rozmowie z tvnwarszawa.pl szef grupy Maciej Rokus,. Dodał, że najprawdopodobniej ciało było w rzece "od kilku miesięcy".

“Uważam, że to nie jest Krzysztof, ale oczywiście nie możemy mieć 100% pewności. Dalej szukamy. Dalej w dwóch obszarach (na lądzie i w wodzie przyp. red). Wierzymy, że żyje i któregoś dnia do nas wróci.” - napisała w social media mama Krzysztofa, pani Agnieszka.


Zobacz też: Z Wisły wyłowiono zwłoki mężczyzny. Czy to Krzysztof Dymińsk i?

Polacy kochają ten kraj. Nie wiedzą, że odwiedzają tu "Miasto Duchów"
Polskie miasto podbija serca turystów? Brytyjczycy są zauroczeni
Tagi: Polska
Obserwuj nas w
autor
Natalia Księżak
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy