Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Szlabany w górę! Autostradą pojedziemy za darmo. Rząd obiecał, ale jest jeden haczyk
Natalia Księżak
Natalia Księżak 20.07.2024 07:46

Szlabany w górę! Autostradą pojedziemy za darmo. Rząd obiecał, ale jest jeden haczyk

autostrada
fot. Marek BAZAK/East News

Szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał dobrą informacje dla wszystkich, którzy wybierają się samochodem na wakacje nad morze. Autostradą mamy pojechać za darmo. Jest tylko jeden haczyk…

Bramki na autostradzie A1 na odcinku Toruń - Gdańsk będą otwarte dla kierowców pod jednym warunkiem.

W weekendy nad morze pojedziemy bez czekania? Rząd składa obietnicę

“Wydałem polecenie temu podmiotowi, który obsługuje autostradę A1 na odcinku od Torunia do Gdańska, aby w każdy weekend, kiedy natężenie ruchu wzrasta (...) bramki były podnoszone i żeby przejazd był wolny” - powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Co roku w okresie wakacji kierowcy są skazani na długie oczekiwanie przed wjazdem na płatny odcinek autostrady. Swoją decyzję Klimczak motywuje przede wszystkim "zmniejszeniem zagrożenia w ruchu drogowym".

Czytaj więcej:  Polacy przekroczyli granicę wstydu. O tym, co zrobili, mówi cała Chorwacja

Czytaj więcej:Turyści na plaży w Ostrowie nie mieli skrupułów. Już o 9:12 dali do wiwatu
 

Autostradą pojedziemy za darmo

Autostradą A1 nie zawsze pojedziemy jednak za darmo. Szlabany w górę zostaną podniesione dopiero, gdy czas oczekiwania kierowców do punktu poboru opłat będzie zbliżał się do 25 minut. 

Najważniejsze jest jedna zmniejszenie natężenia ruchów i korków. Minister przekazał, że służby będą "elastycznie korygować pasy ruchu, zgodnie z natężeniem, czy w stronę morza, czy w stronę centrum naszego kraju". 

Kolonie i obozy. Ruszyły inspekcje autokarów

Minister przypomniał też o bezpieczeństwie dzieci podczas wakacji. W ramach akcji "Bezpieczny autokar" Inspekcja Transportu Drogowego skontrolowała ponad 700 autokarów, którymi nasze pociechy wyjechały na obozy i kolonie.

“Zwracamy szczególną uwagę, na to czy w bezpieczny sposób nasze dzieci, czy dorośli podróżni, przemieszczają się do miejsca docelowego, gdzie mają wypoczywać” - powiedział Klimczak.