Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > "Szklane góry" śmiertelną pułapką na turystów. Pokazali co dzieje się na szlakach
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 31.10.2023 08:29

"Szklane góry" śmiertelną pułapką na turystów. Pokazali co dzieje się na szlakach

Rysy
Fot. Shutterstock/Jakub Krieg

31 października to ostatnia szansa na zdobycie wielu szczytów. Już od środy 1 listopada zgodnie z tradycją drogi powyżej schronisk w części Tatr zostaną zamknięte na wiele miesięcy. Niestety na turystów chcących np. zdobyć Rysy czeka pułapka.

Tegoroczna jesień rozpieszczała miłośników górskich wędrówek. Wysokie temperatury i brak opadów sprawiły, że w ostatnich tygodniach zwłaszcza w Tatrach nie brakowało turystów. Niestety koniec października przyniósł załamanie aury, a podróżni muszą zmagać się z tzw. szklanymi górami.

Halny i szklane góry utrudniają sytuację w Tatrach

Informacje, które docierają z południa polski, nie są optymistyczne. Minionej nocy wiatr przekraczał tam 160 km/h. Halny jest bardzo niebezpieczny, dlatego turyści powinni zachować szczególną ostrożność. Zwłaszcza jeżeli planują wędrować w pobliżu grani.

Silny wiatr to jednak niejedyny problem. W Tatrach występuje zjawisko tzw. szklanych gór. Skały pokryte są niewielką warstwą przezroczystego lodu. Z tego powodu trasy są bardzo śliskie, przez co o wypadek nie jest trudno. Wędrując w wyższe partie Tatr, trzeba pamiętać o zabraniu raczków, które pozwolą przebić niebezpieczną warstwę lodu.

"Szklane góry" w praktyce. Pokazał nagranie z Rysów

W poniedziałek 30 października późnym popołudniem Tatromaniak pokazał nagranie, na którym uwieczniono zjawisko "szklanych gór". Film został nagrany na szlaku na Rysy od strony słowackiej, gdzie turyści mogą korzystać z dodatkowych ułatwień w postaci platform podczas zdobywania szczytu. Na materiale widać wyraźnie, jak bardzo niebezpieczna jest sytuacja. Lód pokrywający skały w wielu miejscach może być niewidoczny dla wędrowców, co dodatkowo zwiększa zagrożenie. 

"Śniegu jest za mało na raki, a miejscami raczki mają problem na grubym lodzie. Na polskim szlaku na Rysy jest dramat, około 1 cm warstwa twardego śniegu, który siedzi na lodzie. Łańcuchy miejscami przymarznięte, póki co lepiej nie będzie, bo trasa leży w cieniu. Mamy szklane góry, jeśli możecie, odpuśćcie trudne szlaki. Góry nie uciekną, a mały błąd w obecnych warunkach może dużo kosztować!" – podał Tatromaniak powołując się na Szymona Stocha, przewodnika tatrzańskiego.

Wtorek 31 października ostatnią szansą na zdobycie Rysów od strony słowackiej

Przypominamy, że zgodnie z wieloletnim zwyczajem, 31 października jest ostatnim dniem, kiedy na Słowacji można wędrować po szlakach powyżej schronisk. Od środy 1 listopada drogi te będą już wyłączone z użytku aż do połowy czerwca. Mimo tego warto się zastanowić, czy nie lepiej zaczekać na wiosnę i poprawę warunków, zamiast wędrować w tak trudnych warunkach.