Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Polacy mają dość Zakopanego. Znaleźli inne rozwiązanie na urlop pod Tatrami
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 30.10.2023 08:12

Polacy mają dość Zakopanego. Znaleźli inne rozwiązanie na urlop pod Tatrami

Zakopane
Fot. Shutterstock/natureman30

Koniec października i początek listopada to czas ostatecznych podsumowań. Na te zebrali się górale i mieszkańcy Zakopanego. Jak się okazuje, Polacy nie chcą już spędzać urlopów na Krupówkach. Wolą inne miejsca.

Zakopane w tym roku było pełne arabskich turystów i to zarówno tych bogatych, jak i reprezentujących klasę średnią. Zagraniczni gości chętnie spacerowali po Krupówkach, ale również wędrowali na łatwiejszych szlakach prowadzących do schronisk. Równocześnie wzrosły oczekiwania polskich turystów, którzy Zakopane omijali szerokim łukiem.

Pustki w Zakopanem. Takiego sezonu górale nie pamiętają

Hotelarze i właściciele kwater zgodnie podkreślają, że ostatnie miesiące pod Tatrami nie były dla nich łatwe. Sytuacji nie uratował nawet niezwykle słoneczny wrzesień i pogodny październik. Wiele pensjonatów po prostu świeciło pustkami.

– Od lat nie pamiętam takiego sezonu, żebym tak wietrzył pokoje z powodu braku gości. Teraz w pierwszej kolejności poszukiwane są domki, później apartamenty lub wysokiej klasy hotele oraz pensjonaty z basenem czy sauną. Pokój z łazienką i nawet dostępem do kuchni zadowala niewielu – mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z mieszkańców Zakopanego.

– Gdyby nie arabscy goście, ten rok byłby słaby. Nie ma się co dziwić, bo z Zakopanego robi się imprezownia jak w Mielnie. Tyle że poza jednym dancingiem i nie najtańszą dyskoteką nie ma się tu gdzie bawić. A taki "rozrywkowy" klient ściąga tu obecnie. Wystarczy alkohol i szybkie jedzenie – uzupełnił jeden z lokalnych taksówkarzy.

Ilu turystów przyjechało do Zakopanego? Tego nie wie nikt

Co ciekawe, nie da się oszacować, ile osób podczas tegorocznych wakacji, a także jesieni odwiedziło Zakopane. Miasto nie prowadzi bowiem takich statystyk. – Zakopane jako jedyna miejscowość turystyczna w regionie nie prowadzi żadnej statystyki, żadnych badań, ilu turystów przyjeżdża i jakie są ich oczekiwania. Nie ma kompletnie nic – przyznała Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Dodała jednak, że pewne jest, że turystów z Polski w tym roku było mniej. Dlaczego tak było? Można spekulować, że na drodze stanęły im bardzo wysokie ceny, a także nie zawsze dobra pogoda podczas wakacji. Turyści oczekiwali również znacznie wyższego standardu. Pokój z łazienką to już za mało. Obecnie coraz więcej osób szuka dodatkowych udogodnień np. własnej kuchni, a także rozrywek, jak sauna, czy basen. 

Mieli dość Zakopanego, więc wybrali Muszynę i Krynicę-Zdrój

Burmistrz Muszyny w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" nie ukrywał, że wzrost liczby turystów w ostatnich miesiącach był bardzo wyraźny. Rok do roku miało być ich odpowiednio o 28 proc. więcej w lipcu, a także o 34 proc. w sierpniu. Podróżnych miały przyciągać nie tylko dodatkowe atrakcje, ale również świetne połączenie ze Słowacją. Polacy chętnie odwiedzali region szaryski, a sąsiedzi upodobali sobie muszyńskie baseny.

Na brak turystów nie może narzekać również Krynica-Zdrój. Jak poinformował burmistrz Piotr Rybka, tylko do początku września uzdrowisko odwiedziło aż 1,1 mln turystów.

– Wpływ na to mają niewątpliwie inwestycje, m.in. odnowienie deptaka oraz położonego przy nim parku oraz inwestycje PKL na Górze Parkowej związane z modernizacją kolejki, czy na Jaworzynie Krynickiej, gdzie trwa budowa nowych kolejek i tras związana z Pucharem Świata w snowboardzie. To wszystko sprawia, że do Krynicy przyjeżdża coraz więcej turystów, którzy chcą oderwać się od hałasu miasta – Podkreślił Rybka.