Steward spotkał księcia Harry’ego. Nie przypuszczał, że zostanie tak potraktowany
Można powiedzieć, że był to dzień jak co dzień w pracy, ale nie do końca. Jeden ze stewardów miał okazję spotkać księcia Harry’ego na pokładzie samolotu. Nie przypuszczał, że tego dnia zostanie przez niego tak potraktowany.
Pracownik linii American Airlines miał szczęście trafić na księcia Harry’ego, który był jednym z pasażerów samolotu. Po locie stewarda spotkała niespodzianka.
Steward spotkał księcia Harry’ego w samolocie
Steward posługujący się pseudonimem Holden Pattern na Instagramie, spotkał nieoczekiwanego pasażera na pokładzie samolotu American Airlines. Był nim książę Harry, który wracał z Londynu do Los Angeles. Steward skorzystał z okazji i poprosił księcia o wspólne zdjęcie. Ten zgodził się i chwilę później obserwujący profil Holden Pattern mogli obejrzeć relację z ich spotkania.
Książę Harry sprawił stewardowi niespodziankę
Zdjęcie z księciem Harry’m nie było jedyną pamiątką stewarda ze spotkania. Po wylądowaniu w Los Angeles, książę sprawił mu niespodziankę. W podziękowaniu za przyjemny lot do USA, podarował mu swoją autobiografię “Spare” (polski tytuł “Ten drugi”). Jak napisał Holden Pattern w relacji na Instagramie, książkę znalazł w swoim bagażu.
Co robił książę Harry w Londynie?
Książę Harry znalazł się w Londynie nieprzypadkowo. Pojawił się w stolicy Wielkiej Brytanii 4 czerwca, aby wziąć udział w swojej rozprawie przeciwko wydawcy Daily Mirror. On oraz inni celebryci oskarżyli wydawcę o nielegalne gromadzenie informacji, w tym włamania do telefonów, i późniejsze ich wykorzystywanie w artykułach, w celu ujawnienia ich szczegółów z życia osobistego.
Źródło: The Independent