Słońce świeci tam przez 320 dni w roku! Szykuje się podróżniczy hit wśród Polaków
Urocze hiszpańskie miasteczko położone na obrzeżach aglomeracji Malagi powoli staje się podróżniczym hitem wśród Polaków. Mowa o niezwykłej Marbelli, którą magazyn Forbes określił “najlepszym miejscem do życia”.
Oto pięć powodów, dla których warto udać się tam na urlop nie tylko w sezonie letnim, ale i zimą.
Polacy pokochali andaluzyjski klimat. Słoneczne dni to tam standard
To idealna propozycja dla tych, którzy uwielbiają przebywać długie godziny na słońcu i chłonąć witaminę D. Turyści nie powinni się obawiać, że podczas ich urlopu pogoda nagle ulegnie zmianie, bowiem w Marbelli nigdy nie dzieje się to gwałtownie. Lato jest tam bardzo słoneczne, a zimy są niezwykle łagodne.
-Ten region Hiszpanii jest naprawdę wyjątkowy. Przyjechaliśmy tutaj na wakacje w 2001 roku i szybko przekonaliśmy się, że andaluzyjskie wybrzeże jest naszym miejscem na ziemi. W Costa del Sol i słońcu świecącym tu przez około 320 dni w roku zakochuje się coraz więcej obcokrajowców, w tym - co nas szczególnie cieszy - Polaków - mówi Renata Lorens, współwłaścicielka International Investment Marbella, najstarszego polskiego biura nieruchomości w Marbelli. Turystów tam nie brakuje, jednak tylko czekać i patrzeć, aż będą przybywać tam prawdziwe tłumy z Polski.
Marbella zachwyca pod każdym względem. Tym właśnie przyciąga turystów
Prawdziwym symbolem w Marbelli jest góra La Concha, której wysokość wynosi 1215 m n.p.m. Z jej szczytu rozciąga się niesamowity widok miasta, roślinność i oczywiście Morze Śródziemne. Żeby wejść na sam szczyt, należy przemierzyć 6 km dość trudnego szlaku, co niektórym turystom zajmuje nawet ok. 3 godzin, jednak warto. Będąc na Costa del Sol nie można pominąć atrakcji, jaką jest spacer przez Puerto Banús, czyli ekskluzywną marinę wybudowaną w latach 70. XX wieku. Znajduje się tam też rzeźba nosorożca zaprojektowana przez Salvadora Dali.
Marbella to też raj dla miłośników pól golfowych. Miejsc, gdzie można spróbować tej dziedziny sportowej na Costa del Sol jest aż 70, a dojazd do każdego z nich zajmuje tylko kilkanaście minut jazdy samochodem. Ten hiszpański region skrywa jednak o wiele więcej i wprost nie da się w nim nie zakochać. Zgubienie się w tamtejszych uliczkach to aż sama przyjemność, bowiem każda z nich jest bardzo urokliwa.
Wartą odwiedzenia pobliską miejscowością jest m.in. Mijas Pueblo, gdzie symbolem tej białej wioski jest lokalny biznes Burro Taxi, czyli ośle taksówki. Na miejscu znajduje się też miniaturowa fabryka czekolady. O tym, jak atrakcyjna jest Marbella, trzeba po prostu przekonać się na własne oczy. Ciekawostką jest także, że region Andaluzji zamieszkują popularne i światowe osobistości np. Novak Djoković, Antonio Banderas czy Erling Haaland.
Dojazd z lotniska w Maladze do Marbelli zajmuje tylko pół godziny
Do Marbelli bardzo łatwo jest się dostać z Polski. Przykładowo lot z Wrocławia do Malagi zajmuje tylko 3 godziny i 40 minut, a ceny są równie atrakcyjne. Miasto jest świetnie skomunikowane z docelową Marbellą, bowiem przejazd z lotniska do tej urokliwego miejsca zajmuje niespełna 35 minut. Do Malagi odlatują samoloty także z innych polskich lotnisk takich jak Lotnisko Chopina z Warszawy, z kolei z przesiadką dolecimy tam z Gdańska, Katowic, Poznania, Lublina, Szczecina, Łodzi czy Rzeszowa.
