Sanatorium na NFZ. O tym musisz wiedzieć przed wyjazdem
Polskie sanatoria już za chwilę przeżyją prawdziwe oblężenie. Uzdrowiska z uwagi na walor zdrowotny i wypoczynkowy cieszą się nieustanną popularnością. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, średnio w ciągu roku zakłady lecznictwa uzdrowiskowego przyjmują nawet 800 tysięcy kuracjuszy. Sprawdziliśmy, co koniecznie trzeba wiedzieć przed wyjazdem do sanatorium refundowanym ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czy można wybrać sanatorium na NFZ?
Wielu kuracjuszy w momencie otrzymania skierowania od lekarza na leczenie uzdrowiskowe zastanawia się, czy będzie istniała możliwość wyboru sanatorium.
Czytaj więcej:
Ogromne biuro podróży ogłosiło upadłość. Turyści zostali bez wakacji i bez pieniędzy
Niestety mimo licznych zapowiedzi zmian, utrzymane zostały procedury dotyczące wyjazdów dofinansowywanych przez NFZ. Każde skierowanie do sanatorium musi potwierdzić odpowiedni oddział wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. To on decyduje o wyborze placówki za kuracjuszy.
Ile trzeba czekać na sanatorium na NFZ?
Czas oczekiwania na turnus w uzdrowisku od momentu otrzymania skierowania może mocno różnić się w zależności od miejsca zamieszkania kuracjuszy.
Według danych NFZ ze stycznia tego roku najdłuższe kolejki do sanatoriów dotkną mieszkańców województw małopolskiego, mazowieckiego i lubuskiego. Szacunkowy czas oczekiwania może wynieść tam nawet 12 miesięcy. W najbardziej komfortowej sytuacji są mieszkańcy województwa lubelskiego i warmińsko-mazurskiego, gdzie czas oczekiwania może być nawet trzy razy krótszy.
Warto pamiętać, że czas oczekiwania na sanatorium jest liczony od daty złożenia skierowania w NFZ. Może one zostać wystawione oraz potwierdzone nie tylko w formie pisemnej, ale także w formie elektronicznej. Trzeba pamiętać, że skierowanie tradycyjne musi zostać dostarczone do oddziału wojewódzkiego NFZ w terminie do 30 dni od daty wystawienia przez lekarza. Inaczej straci ono ważność.
Jakie choroby kwalifikują do wyjazdu do sanatorium?
Skierowanie na leczenie uzdrowiskowe możemy otrzymać na podstawie licznych schorzeń. Otrzymują je przede wszystkim kuracjusze z chorobami przewlekłymi, które nawracają na skutek pracy, a także pacjenci wymagający rehabilitacji po operacjach.
Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego bierze pod uwagę stan zdrowia osoby ubiegającej się o wyjazd do sanatorium oraz brak przeciwwskazań do takiego leczenia. Istotnym czynnikiem przy próbach otrzymania kolejnych skierowań są również wyniki poprzednich turnusów rehabilitacyjnych.
Miejsce, do którego zostaniemy skierowani, też w dużej mierze zależy od przebytych chorób i schorzeń. Placówki w różnych częściach Polski specjalizują się w konkretnych profilach leczenia. Na przykład uzdrowiska nadmorskie pomagają przede wszystkim w chorobach układu oddechowego, a sanatoria górskie są idealne dla osób z chorobami serca i układu krążenia.
Ile trzeba zapłacić za sanatorium na NFZ?
Obecnie na refundowany turnus można wyjechać raz na 12 miesięcy, pobyt w sanatorium wynosi zazwyczaj 21 dni. Warto pamiętać, że NFZ ponosi koszty jedynie zabiegów i leczenia. Kuracjusz musi zapłacić za zakwaterowanie, wyżywienie i dojazd. Wysokość opłat jest w dużej mierze zależna od standardu pokoju. Łączne koszty mogą wynieść nawet około tysiąca złotych, ale w wielu uzdrowiskach zapłacimy dużo mniej.