Ryanair nie miał wyjścia. Likwidują połączenia
Ryanair przekazał informację, która nie spodoba się niektórym turystom. Irlandzki przewoźnik musiał anulować niektóre swoje połączenia. Mocno wpłynie to na funkcjonowanie lotniska Warszawa-Modlin, gdzie Ryanair jest jedyną linią lotniczą.
Ryanair zawiesza część połączeń
Już pod koniec 2020 roku Ryanair zapowiadał, że siatka połączeń zostanie bardzo ograniczona. Teraz wiadomo już, które kierunki znikną z ofert polskich lotnisk na 3 miesiące, a które zostały zlikwidowane całkowicie.
W przypadku większych lotnisk w Krakowie, Gdańsku, Modlinie i Wrocławiu postanowiono zostawić tylko pojedyncze trasy. Będą to najpopularniejsze połączenia, które przyniosą zysk przewoźnikowi.
Najbardziej wpłynie to na lotnisko Warszawa-Modlin , które jest miejscem lądowania i startowania wyłączenie samolotów linii Ryanair. Jak poinformowały władze portu lotniczego, obiekt będzie w niektóre dni nieczynny.
- Będą dni bez żadnego startu i lądowania. Wtedy zamierzamy całkowicie zamykać terminal pasażerski - powiedział dla "Gazety Wyborczej" Leszek Chorzewski, prezes lotniska w pod Warszawą.
Choć Modlin ucierpi najbardziej, inne miasta również stracą wiele. Jest już niemal pewne, że wszystkie loty z Poznania, Katowic, Łodzi, Szczecina, Rzeszowa, Bydgoszczy, Lublina i Szyman zostaną zlikwidowane. Ryanair zabierał stamtąd pasażerów lecących głównie do miast Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Co więcej, Bydgoszcz prawdopodobnie nie odzyska już połączeń z Birmingham i Dublinem, który zniknie także z oferty lotniska w Szczecinie i Łodzi. Z łódzkich Bałut nie polecimy już do East Midlans. Więcej o Ryanairze pisaliśmy tutaj.
Lotnisko Warszawa-Modlin, fot. wikimedia.commons/Markus Winkler/ CC BY-SA 4.0/ https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.pl
Kiedy koniec kryzysu?
Sprawę ocenił ekspert. Uważa, że tanim i popularnym liniom lotniczym najłatwiej będzie podnieść się z kryzysu. Mowa nie tylko o Ryanairze, ale również o węgierskiej firmie WizzAir. Atrakcyjna oferta będzie kluczowa w odbudowaniu biznesu.
- Kształt ożywienia w branży lotniczej będzie sprzyjał przewoźnikom preferującym krótsze loty o charakterze urlopowym – mówił Daniel Roeska, analityk lotniczy z firmy Bernstein. Szef Ryanaira zgodził się z takim tokiem myślenia, ale zwrócił też uwagę na jeden szczegół.
- Wszyscy, którzy byli uwięzieni i zmuszeni do spędzania urlopów w Bognor Regis będą desperacko chcieli wyjeżdżać na urlopy do Portugalii, Włoch i Grecji. Jedyne pytanie brzmi, którym lotniskom będzie najbardziej zależało, aby szybko odbudować ruch lotniczy już latem 2021 roku – mówił O’Leary. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Fly4Free, Onet