Rosjanin po raz pierwszy wsiadł do polskiego pociągu. Nie zapomni tej podróży do końca życia
Viacheslav Zarutski to Rosjanin, który od ponad roku mieszka z żoną w Polsce i prowadzi kanał na Youtubie. W jednym z filmów zdradził, jak wyglądała ich pierwsza podróż pociągiem PKP Intercity. Jak się okazało, nie była taka oczywista. W komentarzach wywiązała się dyskusja z udziałem Polaków.
Nie da się ukryć, że polska kolej nie cieszy się wśród rodaków najlepszą opinią. Choć zdecydowanie nie możemy porównywać panujących w niej warunków do tych z Finlandii, gdzie z toalety w pociągu wystawała wielka kupa śniegu. Rosjanin mieszkający w Polsce wyznał, co najbardziej zdziwiło go podczas pierwszej podróży PKP. Jego opinia może was zaskoczyć.
Rosjanin o polskiej kolei
W 2022 roku Viacheslav Zarutskii opuścił swoją ojczyznę i wraz z żoną uciekł do Polski. Mężczyzna prowadzi swój kanał na Youtube, gdzie relacjonuje, jak zadomawia się w naszym kraju, co go zaskakuje, a także wręcz przeciwnie, czego się spodziewał po europejskich standardach.
W jednym z najnowszych materiałów filmowych Rosjanin od razu zauważa, że polskie pociągi zdecydowanie różnią się od tych w jego kraju. Małżeństwo udało się w podróż z Gdańska do Szczecina. Z ich relacji wynika, że kolej bardzo ich zaskoczyła i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Oboje byli pod wrażeniem rzeczy, na które Polacy często nawet nie zwracają uwagi - choćby samo wejście na dworzec.
W udostępnionym nagraniu Rosjanin opowiada, że w jego ojczyźnie, by dostać się na teren dworca, uprzednio trzeba przejść szczegółową kontrolę bagażu. Jak nietrudno się domyślić, powoduje to długie kolejki i stwarza nerwową atmosferę. Podobnie dzieje się przy wejściu na peron, do pociągu czy wagonu.
Małżeństwo wyjawiło również, że w Rosji mało kogo stać na to, aby zarezerwować miejsce w wagonie z przedziałami, a w pozostałych składach zazwyczaj nie ma zbyt wiele miejsca dla podróżnych, co zdecydowanie obniża komfort podróży. W pociągach PKP to rzecz normalna, co bardzo spodobało się partnerce youtubera, która przez doświadczenia z przeszłości była negatywnie nastawiona do używania tego środku transportu.
PKP nie takie straszne, jak mogłoby się wydawać
Prócz braku kilkukrotnych kontroli bagażu, podróżujących obywateli Rosji ucieszyły również liczne udogodnienia w przedziałach oraz możliwość swobodnego wejścia do wagonu, co w ich kraju odbywa się jedynie o określonej godzinie.
- Można tu zasnąć, w przeciwieństwie do rosyjskich pociągów, w których zawsze okropnie trzęsie. Uważam, że tak to powinno wyglądać. Wieszaki na ubrania, miejsce na górze na bagaż, pomieszczenie jest wentylowane - relacjonowała kobieta.
Ich uwagę zwróciły również toalety. Małżonkowie są zdania, że panuje w nich porządek, a korzystanie jest bardzo komfortowe. Dużym atutem jest także możliwość wyboru przewoźnika, bowiem w ich ojczyźnie istnieje tylko jeden - Koleje Rosyjskie.
Jednak nie obyło się bez żadnych minusów, których dopatrzyli się turyści z Rosji. Co ważne jest ich niewiele i zupełnie nie rzutowały na pozytywną opinię końcową. Zauważają, że pasażerowie w Polsce zachowują się znacznie głośniej, a w rosyjskich pociągach podróżni mają do dyspozycji czajnik i przekąski, które można nabyć od pracownika kolei.
"Słowo „Europa” jest synonimem cywilizacji"
Viacheslav Zarutskii nie ukrywa, że wraz z żoną zupełnie nie żałują decyzji o ucieczce z Rosji i osiedleniu się w Polsce. Zdradza również, że pośród jego rodaków panuje przekonanie, że w Europie wszystko jest lepsze i ogólnodostępne.
- W moim filmiku chcę powiedzieć więcej na temat reakcji Rosjanina na Polskę, na Europę – bo dla nas, Rosjan – słowo „Europa” jest synonimem cywilizacji. Tym, gdzie wszystko jest lepsze, gdzie wszystko jest dla ludzi. Dla miejscowych to może wydawać się zwyczajne, ale kiedy przyjeżdżasz z Rosji, zauważasz każdy szczegół i zadajesz sobie pytanie „dlaczego u nas tak nie jest?” - mówi youtuber.
Jak widać na przykładzie autora filmu, atuty można dostrzegać nawet w najdrobniejszych szczegółach. Podobnego zdania są internauci, którzy pozostawili pod filmem liczne komentarze. Poniżej przytaczamy wybrane z nich:
- Naprawdę długą drogę przebyliśmy i nie potrafimy tego doceniać. Dzięki Viacheslav za to inne spojrzenie! - Ciekawe tak zobaczyć Polskę z waszej perspektywy - coś, co dla nas jest normalne, dla was czeęto jest niezwykłe. Cieszę się, ze podoba wam się u nas.
- Emigracja nigdy nie jest prostą decyzją i tym bardziej cieszę się, że Polska stała się waszym domem. Wiem co czujecie, bo to samo czułam wyjeżdżając pierwszy raz za granicę. - Robisz niesamowicie dobrą robotę, przypominając nam, że ta "nasza normalność" jest całkiem luksusowa.
Biorąc pod uwagę powyższe słowa, może rzeczywiście należy bardziej cieszyć się z życia i doceniać kraj, w jakim żyjemy?
"Najwyższy stopień zagrożenia". Cały obszar Tatr został zamknięty
Pokazała, co się wyprawia na stoku pod Zakopanem. Nawet psy jeżdżą na nartach?
Gdzie spędzić ferie w Polsce? 5 najpiękniejszych miejsc w zimowej odsłonie
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].
źródło: i.pl; youtube