Rekordowe zainteresowanie ofertą biura podróży. Polacy wybierali nietypowe kierunki
Sezon 2023 dla wielu biur podróży był rekordowo dobry. Polaków nie zatrzymały rosnące ceny. Wręcz przeciwnie, wielu z nich nie zważając na koszta, postanowiło zarezerwować zagraniczne wakacje.
Lato 2023 z pewnością bardzo dobrze będzie wspominało biuro Rainbow. Jak podaje "Rzeczpospolita", touroperator odnotował historyczne wyniki. Liczby robią ogromne wrażenie.
Rainbow ze wzrostem na poziomie 40 proc.
Biuro podróży Rainbow miało się czym pochwalić. Z informacji przekazanych przez prezesa Macieja Szczechurę wynika, że tylko od stycznia do września 2023 biuro obsłużyło aż 30 proc. więcej turystów niż w analogicznym okresie 2022 roku.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości, ponieważ touroperator mógł pochwalić się również rekordowymi przychodami. Od stycznia do września firma odnotowała przychody na poziomie 2,66 miliarda złotych. Rok do roku to wzrost aż o 40,4 proc. W stosunku do 2019 roku (ostatni przed pandemią) to wzrost o ponad 80 proc.
Wakacje drożeją, ale klienci Rainbow chcą latać coraz dalej
Analizując, skąd tak duży wzrost przychodu, Rainbow przyznało, że ceny wyjazdów w 2023 roku były wyższe niż w analogicznym okresie 2022 roku. To jednak niejedyny powód. Jak się okazuje, wczasy nad Morzem Śródziemnym to już za mało dla Polaków.
Z danych przekazanych przez Rainbow wynika, że klienci biura podróży coraz częściej decydują się na dalekie i egzotyczne wyprawy. Na liście popularnych kierunków w okresie styczeń-wrzesień 2023 znalazły się m.in. Japonia, Stany Zjednoczone i Chiny. Nie da się ukryć, że takie egzotyczne wyjazdy są znacznie droższe od klasycznego all inclusive w Grecji, czy nawet Hiszpanii.
Nie tylko Rainbow. Itaka również notuje świetne wyniki
Rainbow nie jest jedynym biurem podróży działającym na polskim rynku, które świętuje po bardzo udanym sezonie. Rekordowe wyniki odnotowała również Itaka . – Niemal rzucili się na wyjazdy. Nie pytali za ile, ale czy są w ogóle miejsca – przyznał wiceprezes Piotr Henicz. Poinformował również, że do końca roku Itaka powinna obsłużyć milion turystów.
– Sezon był więc rewelacyjny pod każdym względem. Obie strony – klienci i biura podróży – byli zadowoleni. Udało się bowiem znaleźć równowagę między popytem i podażą – podsumował Henicz.
