Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Europa > Przykre incydenty pomiędzy polskimi i rosyjskimi turystami w destynacjach wakacyjnych
Martyna Pałka
Martyna Pałka 30.03.2022 20:42

Przykre incydenty pomiędzy polskimi i rosyjskimi turystami w destynacjach wakacyjnych

Destynacje wakacyjne
Pexels/Pixabay

Tegoroczne wakacje będą naprawdę ciężkie dla obywateli Rosji. Wyjazd do większości uwielbianych przez nich destynacji wakacyjnych został zablokowany z powodu obowiązujących sankcji. W pozostałych miejscach nie są oni mile widziani przez turystów innych narodowości.

W destynacjach wakacyjnych coraz częściej zdarzają się bójki z rosyjskimi turystami. W niektórych w tych wydarzeniach uczestniczyli Polacy. Obywateli innych krajów świata nie chcą spędzać urlopu w tych samych ośrodkach co Rosjanie.

Bójki między Polakami i Rosjanami w wakacyjnych kurortach

Trwająca inwazja wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy w znaczący sposób wpłynęła na życie wszystkich obywateli kraju Putina. Loty do większości krajów świata zostały dla Rosjan odwołane z powodu nałożonych przez resztę świata sankcji. Obecnie wszystkie uwielbiane przez obywateli Federacji Rosyjskiej destynacje wakacyjne, takie jak Sycylia, Majorka, Malta, Gran Canaria czy Teneryfa zostały zablokowane.

— Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że Rosjanie nie polecą samolotami do żadnego z krajów Europy — powiedział prezes biura podróży Nekera Maciej Nykel.

Wśród krajów, w których w dalszym ciągu możliwe jest wykupienie wakacji przez obywateli Rosji, wyróżniamy między innymi Egipt, Turcję, Cypr oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Okazuje się jednak, że odwołane loty i brak możliwości dostania się do wymarzonych kurortów to nie jedyny problem, z jakim mierzą się obecnie rosyjscy turyści.

Destynacje wakacyjne miejscem bójek między Rosjanami i Polakami

Okazało się, że turyści z innych krajów świata niechętnie chcą spędzać swój urlop w tych samych kurortach co obywatele Rosji. W wielu biurach podróży dochodziło do odwoływania rezerwacji w przypadku informacji, że na terenie kurortu będą przebywać osoby pochodzące z kraju Putina. Co więcej, w niektórych ośrodkach dochodziło nawet do bójek między Rosjanami a innymi turystami. W sporach tych nie mogło zabraknąć także Polaków.

-Wielu klientów nie chce wypoczywać z Rosjanami. Obserwujemy efekt "omijania ruskich destynacji", takich jak Egipt, Turcja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dochodzą do nas informacje o tym, że zdarzały się w ostatnich tygodniach bójki między Rosjanami i przedstawicielami innych nacji, również Polakami — wyznał Maciej Nykiel.

Coraz więcej turystów pyta przedstawicieli biur podróży o polecanie miejsc na urlop, w których nie będzie możliwości spotkania Rosjan. W związku z odwołanymi połączeniami lotniczymi, a także problemami z wydawaniem wiz oraz barierami płatniczymi, jakie zostały nałożone na obywateli Rosji jako jedne z sankcji finansowych, większość popularnych destynacji turystycznych nie jest już dla nich dostępna. Gdzie na pewno nie spotkamy rosyjskich turystów?

-Gdyby kierować się tylko kwestią zablokowanych połączeń lotniczych z Rosji, można by stwierdzić, że Rosjan na pewno nie spotkamy w Grecji, Hiszpanii, Chorwacji, Włoszech, Albanii. Jednak Rosjanie mogą dotrzeć do tych krajów, zwłaszcza we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, przez Serbię, która utrzymuje połączenia lotnicze z Rosją. Inna kwestia to wizy i polityka krajów UE w tej kwestii, która na razie nie jest jednolita. W reakcji na rosyjskie działania w Ukrainie wydawanie wiz obywatelom rosyjskim wstrzymały Litwa, Łotwa i Czechy, ale to nie są wakacyjne kierunki Rosjan — wyznał prezes Travelplanet.pl Radosław Damasiewicz.

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Tagi: Rosja