Turysci.pl Polska Polacy byli cali przemarznięci, nie mogli się już sami poruszać. Do akcji natychmiast ruszył helikopter
HZS

Polacy byli cali przemarznięci, nie mogli się już sami poruszać. Do akcji natychmiast ruszył helikopter

9 stycznia 2024
Autor tekstu: Natalia Księżak

Bardzo łatwo można pomylić odwagę z głupotą. Przekonała się o tym para Polskich turystów, która w poniedziałek, mimo bardzo złych warunków zdecydowała się za wszelką cenę ukończyć zaplanowaną tego dnia trasę. Tragiczna sytuacja skończyła się wezwaniem helikoptera.

“Gratuluję i mocno wierzę, że rachunek za helikopter ładnie wyślą im do domu” - tak sprawę komentują turyści ze Słowacji.

Polscy turyści utknęli w słowackich górach

W poniedziałek 8 stycznia do słowackich ratowników HZS zwróciła się o pomoc para polskich turystów (mężczyzna i kobieta), którzy planowali przeprawić się przez biegnący wąwozem szlak Jánošíkových dier, a następnie wejść na Malý Rozsutec.

Jednak podczas przeprawy przez wąwozy, turyści wpadli do strumienia i zmoczyli ubranie. Mimo to, przemoczona para zdecydowała się kontynuować wędrówkę. Szybko tego jednak pożałowała…

Polacy byli cali przemarznięci, nie mogli się już sami poruszać

Pod szczytem turyści z Polski nie mogli już kontynuować wędrówki z powodu zmarznięcia i wyczerpania. O pomoc poproszono załogę helikoptera z Żyliny, która po międzylądowaniu w Štefanovej zabrała na pokład 2 ratowników górskich. Akcję ratunkową komplikował fakt, że para turystów nie była w stanie podać współrzędnych GPS.

W celu ich odnalezienia konieczne było wykonanie lotu rozpoznawczego helikopterem. Po zlokalizowaniu turystów w masywie Malý Rozsutec, helikopter wylądował na przełęczy Zákres, ponieważ bardzo złe warunki atmosferyczne nie pozwoliły na skorzystanie z pokładowej wyciągarki.

Ratownicy nie mogli do nich dotrzeć. Do akcji górskiej wykorzystano helikopter

Ratownicy HZS dotarli do pary turystów i zapewnili im ciepło oraz natychmiastową opiekę medyczną. W międzyczasie helikopter przywiózł na przełęcz  kolejną parę ratowników, którzy mieli pomóc w transporcie. Polski turysta w towarzystwie ratownika została załadowana do helikoptera, a turystka ze względu na niemożność poruszania się, została przetransportowana przez ratowników na noszach.

Następnie załoga śmigłowca zaopiekowała się pacjentami i przetransportowała ich samolotem do szpitala. Podczas akcji ratowniczej zakład pracy ECMO w Bańskiej Bystrzycy także przez cały czas pozostawał w pogotowiu. Ratownicy HZS powrócili do bazy drogą lądową.

Tysiące turystów nie mogą odebrać swoich bagaży. Na lotniskach powstał chaos
"Najlepszy rok w historii". Ta europejska perełka zdobywa kolejne nagrody i serca turystów
Obserwuj nas w
autor
Natalia Księżak
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy