Oszukana turystka nad Morzem Bałtyckim. Oszust podał się za właściciela domków letniskowych
Turystka, która chciała spędzić urlop nad Morzem Bałtyckim została oszukana przez osobę podszywającą się pod właściciela domków letniskowych. Gdy przybyła pod wskazany adres, kontakt z fałszywym wynajmującym się urwał.
Turyści w sezonie wakacyjnym często decydują się na wynajęcie domków nad Morzem Bałtyckim, co niestety bywa okazją dla oszustów. Przekonała się o tym turystka ze Złotoryi, która wpłaciła oszustowi ponad tysiąc złotych zaliczki.
Oszust podawał się za właściciela domków nad Morzem Bałtyckim
Oszukana turystka zgłosiła swoją sprawę policjantom z dolnośląskiej Złotoryi. Jak przekazała, felerną ofertę wynajęcia domku letniskowego znalazła na jednym z portali internetowych.
Oferta wydała jej się interesująca, dlatego nawiązała kontakt z osobą, której dane były podane w ogłoszeniu, a po wstępnych ustaleniach wpłaciła zaliczkę w wysokości ponad tysiąca złotych - przekazała dolnośląska policja.
- Kiedy dotarła nad polskie wybrzeże, pod wskazanym adresem znajdowały się domki letniskowe, ale właściciel nie miał wiedzy o rezerwacji i dokonanej wpłacie - poinformowała asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Okazało się, że przestępca w Internecie podszywał się pod właściciela istniejącego ośrodka i oferował noclegi. Kontakt z fałszywym wynajmującym urwał się jednak zaraz po wpłacie pieniędzy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą złotoryjscy policjanci, którzy mają na celu ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze zaapelowali do turystów o ostrożność w kontaktach z obcymi.
- Przed wyborem kwatery warto przeczytać opinie i komentarze na jej temat. Większe pensjonaty i ośrodki są z reguły wpisywane do rejestru Urzędu Miasta. Można tam zadzwonić i zapytać, czy takie obiekty rzeczywiście istnieją - dodano w komunikacie.
Niestety, nie jest to pierwsze oszustwo, do którego doszło w te wakacje nad polskim morzem. Niedawno pisaliśmy o turystce, która po wpłaceniu zaliczki dowiedziała się, że zarezerwowany przez nią obiekt nie istnieje.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Przecieramy oczy ze zdumienia, co dzieje się w Tatrach. Są zdjęcia
Pan Jakub rzucił się do morza, żeby ratować dwie kobiety. Sam mógł stracić życie
Uważaj, przez jedną opłatę możesz stracić pieniądze na wakacjach
Źródło: Dolnośląska Policja