Turysci.pl Polska "Obudziliśmy się na polu ryżowym". Błoto, ślub i muzyka, czyli co działo się na Pol'and'Rock 2023
Fot. Natalia Księżak

"Obudziliśmy się na polu ryżowym". Błoto, ślub i muzyka, czyli co działo się na Pol'and'Rock 2023

7 sierpnia 2023
Autor tekstu: Natalia Księżak

W niedzielę na lotnisku Czaplinek-Broczyno zakończył się 29 Pol'and'Rock Festival. Wyjątkowe koncerty trwały do późnych godzin nocnych. Zaskoczeń, nie tylko muzycznych, w tym roku nie brakowało.  Bieg przebierańców, ogromna biało-czerwona flaga, parada równości, a nawet prawdziwy ślub w obecności Jurka Owsiaka. Został również ogłoszony termin przyszłorocznej, jubileuszowej imprezy.

Koniec 3-dniowej zabawy popsuła nieco kapryśna pogoda. Festiwalowicze uciekali z małymi dziećmi i bagażami, zostawiając w ulewie swoje namioty. Część z nich teren festiwalu opuściła tylko dzięki pomocy traktorów i okolicznych mieszkańców. "Obudziliśmy się na polu ryżowym" - żartowali goście imprezy.

Muzyka na Pol'and'Rock Festival 2023. Nie zabrakło nowości

Pol'and'Rock rozpoczął się na dobre 3 sierpnia. Na festiwalowej scenie w tym roku wystąpiły bardzo zróżnicowane muzycznie zespoły. Od punkowego Biohazard, przez rockowy Royal Republic, aż po polskich wykonawców takich jak Zalewski, LemOn czy Kwiat Jabłoni. Podczas występu tych ostatnich nad tłumem pojawiła się wielka, biało-czerwona flaga. Kwiat Jabłoni zdobył również Złotego Bączka, czyli nagrodę od publiczności.

Festiwal to nie tylko koncerty, ale również spotkania z niebanalnymi gośćmi. W Akademii Sztuk Przepięknych tłumy słuchaczy zgromadziła m.in. Martyna Wojciechowska, Borys Szyc czy Katarzyna Kolęda-Zalewska. Na festiwalu często wspominano również o sytuacji społeczno-politycznej w Polsce, jednak temat nie zdominował w żadnym stopniu idei całej imprezy.

Ślub na festiwalu. "Żyjcie zgodnie ze swoim sercem"

Tegoroczna edycja zostanie zapamiętana również dzięki Dominice i Robertowi. Para na miejscu w obecności Jurka Owsiaka wzięła ślub. Wśród woodstockowiczów była również urzędniczka stanu cywilnego z Czaplinka. Pol'and'Rock coraz bardziej zmienia także swój charakter, stając się miejscem dla całej rodziny. Najmłodszym uczestnikiem, jakiego w tym roku poznaliśmy była 10-tygodniowa Emilka.

Pośród tegorocznych atrakcji nie zbrakło również nietypowych wydarzeń takich jak warsztaty języka migowego, ścianka wspinaczkowa, rockowy fitness, tor przeszkód, spotkania z prawnikami i organizacjami pozarządowymi, nauki bachaty, rejestracji DKMS czy wspólnego “poszukiwania Andrzeja” i masy innych aktywności. Pol'and'Rock to naprawdę wydarzenie, na którym nie ma miejsca na nudę.

Najważniejszą ideą festiwalu jest od zawsze poszanowanie takich wartości jak: pokój, miłość, przyjaźń, muzyka i da się to poczuć na miejscu. “Żyjcie zgodnie ze swoim sercem, sumieniem ”- mówił na zakończeniu Jerzy Owsiak, organizator festiwalu i szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ulewa na Pol'and'Rock. Obudziliśmy się na polu ryżowym"

W pamięci Woodstockowiczów z pewnością zapisze się również finał imprezy. Od soboty w Czaplinku padał ulewny deszcz. Festiwalowicze uciekali, często z dziećmi i sporą ilością bagaży, w deszczu i błocie. Część z nich z powodu ulewy zdecydowała się nawet porzucić na polu swoje namioty.

Przemoczeni do suchej nitki festiwalowicze mieli spore problemy z wyjazdem z Czaplinka.
Część z nich przez długi czas stała w kolejce do autobusów i pociągów, część przez kilka godzin oczekiwała na parkingach w kolejce do wyjazdu. Sporo samochodów ugrzęzło w błocie i zdołało wyjechać tylko z pomocą ciągników rolniczych i okolicznych mieszkańców.


"Polski Matterhorn". Nie każdy turysta może go zdobyć
Magiczne pamiątki i amulety. Polacy kupują je na potęgę, ale nie rozumieją ich znaczenia
Tagi: Polska
Obserwuj nas w
autor
Natalia Księżak
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy