Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Będą kary dla hoteli i turystów za złamanie przepisów. Można dostać do zapłaty 30 tysięcy złotych
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 18.12.2020 19:22

Będą kary dla hoteli i turystów za złamanie przepisów. Można dostać do zapłaty 30 tysięcy złotych

obostrzenia będą kary
Fot. pixabay.com/gosiak1980/

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie kary grożą przedsiębiorcom, a jakie turystom

  • jakie jest stanowisko policji w sprawie kontroli

  • kto może nocować w hotelach

Nowe obostrzenia to znak, że rząd postanowił uciąć możliwości omijania przepisów i przeciwdziałać fali wyjazdów służbowych, w których udział nieraz brały całe rodziny. Po świętach hotele zostaną zamknięte niemal całkowicie, a kreatywni przedsiębiorcy mogą obawiać się wysokich kar. O szczegółach informuje TVN24.

Okazuje się, że chociaż obostrzenia zmieniają się dynamicznie, co wielokrotnie już szokowało przedsiębiorców z branży turystycznej, to kary pozostają takie same. Niedawno rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bodnar przypomniał o środkach, jakie GIS czy policja mogą podjąć w momencie łamania przepisów sanitarnych.

Hotelarze muszą zaakceptować nowe obostrzenia, inaczej mogą otrzymać nawet do 30 tysięcy złotych kary

Hotelarze muszą pamiętać, że od 28 grudnia w życie wchodzą nowe obostrzenia. Złamanie przepisów dotyczących ograniczenia działalności gospodarczej będą traktowane tak samo wobec wszystkich przedsiębiorców. Za nieprawidłowości GIS może nałożyć karę od 10 do 30 tysięcy złotych.

Jeśli chodzi o przedsiębiorców, tu mamy do czynienia z przepisami o ograniczeniu niektórych działalności gospodarczych, kary przewidziane są od 10 do 30 tysięcy złotych – słowa rzecznika GIS Jana Bondara cytuje serwis TVN24.

To są kary, które stosuje się od początku epidemii za złamanie wszystkich zakazów i nakazów, które służą przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa – dodaje Bondar.

W związku z tym, że zaraz po świętach w życie wchodzą nowe obostrzenia, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andruszewicz, przypomniał o surowych karach oraz kontrolach, które mogą zostać przeprowadzone zarówno przez policję, jak i GIS, w każdej chwili. Przypomniał też, że restrykcje obowiązują nie tylko przedsiębiorców – mandaty i kary mogą otrzymać również turyści.

W karach nic się nie zmienia. Nadal działa policja, nadal działa Główny Inspektor Sanitarny, stacje epidemiologiczno-sanitarne. Te kary w przypadku osób indywidualnych to w odniesieniu do policji mandat 500 zł. Kary w przypadku inspekcji sanitarnej do 30 tys. zł – słowa rzecznika ministerstwa zdrowia cytuje TVN24.

Nie da się ukryć, że rząd próbuje coraz skuteczniej zniechęcić Polaków do podróży i uciąć możliwości omijania przepisów, co niedawno potwierdził też premier Mateusz Morawiecki, dodając, że nadal trwają obrady na temat dalszych restrykcji. O karach przypomniał także rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

Jednak pamiętajmy, że policjanci w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów - nieprzestrzegania nakazów, zakazów czy ograniczeń – będą reagować, zwłaszcza jeżeli chodzi o gromadzenie się osób itp. – słowa rzecznika Ciarki cytuje TVN24.

Dlatego pamiętajmy o odpowiedzialności i dyscyplinie w tym trudnym czasie. Nie jest naszym celem karanie, ale w przypadku naruszenia przepisów policjanci mogą nałożyć mandat, skierować wniosek o ukaranie do sądu, a inspektor sanitarny może nałożyć karę pieniężną, od 5 do 30 tys. złotych – dodaje rzecznik.

Nowe obostrzenia od 28 grudnia. Niedługo mogą pojawić się kolejne

Nowe obostrzenia to nie tylko zamknięcie hoteli, które obecnie mogą przyjmować jedynie służby mundurowe, medyków oraz pacjentów szpitali specjalistycznych. W Sylwestra ograniczone zostanie przemieszczanie się w związku z godziną policyjną (od 19:00 31 grudnia do 6:00 1 stycznia 2021 roku).

Niedawno na łamach Wirtualnej Polski premier Mateusz Morawiecki przyznał, że mogą pojawić się kolejne zakazy ograniczające przemieszczanie się. Zaznaczył, że Polacy już teraz powinni funkcjonować, jakby obowiązywała godzina policyjna.

W związku z nowymi obostrzeniami okres świąteczno-noworoczny najprawdopodobniej będzie bardzo trudnym okresem dla całej branży turystycznej. Już przed ogłoszeniem restrykcji przedsiębiorcy mówili o małej liczbie rezerwacji. Teraz może spaść jeszcze bardziej. Wśród zdesperowanych głosów część przedstawicieli sektora przyznała, że to definitywny koniec sezonu zimowego.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Źródło: TVN24