Nowe obostrzenia od przyszłego tygodnia. Za polską granicą zmienione przepisy będą obejmowały hotele i wyciągi narciarskie
Z tego artykułu dowiesz się:
jakie restrykcje pojawią się na Słowacji
w jakim terminie planowane są przyszłoroczne ferie
co warto zobaczyć u naszych południowych sąsiadów
Obostrzenia, które na przyszły tydzień zapowiedziały słowackie władze znacznie uderzą w tamtejszą branżę turystyczną. Najbardziej odczują je hotelarze oraz właściciele wyciągów narciarskich. Słowacy, aby móc korzystać z wielu usług, będą musieli robić testy na obecność koronawirusa.
Obostrzenia na Słowacji uderzą w turystykę
Nowe restrykcje będą wprowadzane na Słowacji stopniowo. Pierwszych trzeba spodziewać się już w nadchodzący piątek, kiedy nałożone zostaną obostrzenia na lokale gastronomiczne - restauracje, kawiarnie, bary. Zamknięte zostaną tarasy, na których do tej pory można było przyjmować gości, a żywność będzie sprzedawana jedynie na wynos przez specjalne okienka.
Od poniedziałku zmiany odczują także właściciele i pracownicy hoteli oraz wyciągów narciarskich. Od tego dnia wszyscy goście hoteli oraz narciarze, będą musieli okazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, który został wykonany najpóźniej przed 72 godzinami.
Nie ma jeszcze dokładnych wytycznych w tym temacie, ponieważ dopiero są ustalane. Udało się już jednak ustalić, że badania mają dotyczyć wszystkich osób powyżej 10. roku życia. W przypadku restauracji w hotelach, obsługiwani będą jedynie goście hotelowi, którzy zastosowali się do wszystkich restrykcji.
Zmiany zapowiedziano nie tylko dla przedsiębiorstw powiązanych bezpośrednio z turystyką. Tydzień później - 21 października - mają zostać zamknięte sklepy. Wyjątkiem będą te z najbardziej potrzebnym asortymentem. Mowa zapewne o sklepach spożywczych i przemysłowych oraz aptekach.
Wielu turystów zastanawiało się, jak na Słowacji będą wyglądały nadchodzące ferie. Sprawę skomentował słowacki minister zdrowia Marek Krajczi. Jak wyjaśnił, rozpoczną się 21 grudnia i potrwają co najmniej trzy tygodnie.
Restrykcje mają także uderzyć w szkolnictwo. Wiadomo, że do 11 stycznia 2021 roku, uczniowie nie wrócą do swoich placówek. Niewykluczone, że szkoły będą mogły być otwarte jedynie pod warunkiem regularnych testów zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów. O sytuacji epidemiologicznej naszych południowych sąsiadów można przeczytać tutaj.
Słowacja zachwyca turystów
Słowacja z pewnością jest krajem, który warto odwiedzić, kiedy restrykcje zostaną już zniesione. Wynika to z wielu atrakcji turystycznych, jakie ten kraj ofertuje. Nasz południowy sąsiad cieszy się dużym zainteresowaniem wśród turystów z Polski.
Słowacja to przede wszystkim góry. W związku z tym warto wybrać się między innymi na szlak w Dolinie Bachledzkiej, gdzie 24 metry nad ziemią można podziwiać południową stronę Tatr. Znajduje się tylko 12 kilometrów od polskiej granicy.
Inną atrakcją jest słowacka stolica, czyli Bratysława. Miasto jest urokliwe i nie tak zatłoczone, jak czeska Praga. Można tam zwiedzić tak ważne miejsca jak Most SNP, Zamek Bratysławski oraz Brama Michalska. O innej atrakcji - Słowackim Raju - pisaliśmy tutaj.
Bratysława, fot. Pixabay.com/Walkerssk
Słowacki Raj, fot. Wikimedia/Jerzy Opioła/CC BY-SA 4.0/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en
Źródło: RMF24, Wikipedia