Niemieckie plaże jak wymarłe. Po przekroczeniu granicy Polski nie poznacie Bałtyku

Tłumy turystów nad polskim morzem

Latem do Kołobrzegu, Trójmiasta czy Krynicy Morskiej przybywają prawdziwe tłumy turystów. Polacy uwielbiają jeździć nad Bałtyk, a podczas tegorocznego sezonu wcale nie jest inaczej. Wielu jednak nieustannie narzeka na zbyt wysokie ceny. Drogo jest nie tylko w restauracjach. Sporo płaci się przy stoiskach z goframi czy lodami. Sprzedawcy i właściciele miejsc noclegowych zacierają ręce, bo to właśnie latem zarabiają najwięcej.

Bez wątpienia według Polaków Morze Bałtyckie jest świetną opcją na wakacje. Okazuje się jednak, że społeczność w Niemczech może sądzić zupełnie inaczej. Dowodem tego jest krótki film nagrany przez jedną z tiktokerek. Na swoim profilu o nazwie @polish.plum pokazała rzeczywistość nadmorskich miejscowości po stronie niemieckiej. 

Nad niemieckim Bałtykiem miejscowość świeci pustkami

Będąc w miejscowości Zinnowitz, tiktokerka przeżyła szok. To miejsce znajduje się zaledwie ok. 30 kilometrów od Świnoujścia, a widoki znacznie odbiegają od tego, do czego przyzwyczailiśmy się, wypoczywając w Polsce.

Przede wszystkim o tłumach nie ma tam mowy. Co prawda, tiktokerka trafiła na niezbyt przyjemną pogodę, jednak w Polsce nawet podczas chłodniejszych dni można spotkać więcej turystów. Kobieta zwróciła uwagę też na regularną zabudowę z nowymi budynkami oraz na sporą ilość zieleni.

Nie trzeba było długo czekać na pierwsze komentarze pod nagraniem. “Nie wiem czym tu się zachwycać. Smutek, zimno. Polska jest czysta ciepła i wesoła” - pisze jeden z użytkowników.

Czytaj też: Uwaga, podróżujący na Sycylię! Obudziła się Etna, jest alert

Opłata klimatyczna nad Bałtykiem

Tiktokerka uchwyciła też automaty płatnicze, gdzie należy wnieść opłatę klimatyczną. Koszt to 3,85 euro za jeden dzień, czyli ok. 16 zł. Wskazuje, że to dość sporo, ale w zamian turyści mogą korzystać z pięknych i przede wszystkim czystych plaż i toalet.