Nie żyje słynny zdobywca wieżowców. Spadł z 68. piętra
30 lipca w niedzielę zginął słynny francuski wspinacz Remi "Enigma" Lucidi. Sportowiec spadł z 68. piętra wieżowca Tregunter Tower w Hongkongu. Pod budynkiem znaleziono kamerę należącą do 30-latka.
Enigma zasłynął w świecie swoimi ekstremalnymi wspinaczka bez zabezpieczeń. Relacjonował zdobywanie kolejnych obiektów i publikował nagrania ze swych wyczynów w sieci.
Remi "Enigma" Lucidi - kim był?
Francuz chętnie dzielił się w swoich mediach społecznościowych "zdobytymi" przez siebie budynkami. Mężczyzna bez zabezpieczenia wspinał się po najwyższych obiektach świata. Enigma szczególnie upodobał sobie wysokie wieżowce i drapacze chmur.
Kilka lat temu spróbował swoich sił w Warszawie. W 2019 roku wspiął się na Atlas Tower w stolicy Polski. Często podróżował też do Hongkongu, Stanów Zjednoczonych czy Dubaju.
Wspinał się po najwyższych budynkach bez zabezpieczenia
Jak podają zagraniczne media, Lucidi miał okłamać ochroniarza Tregunter Tower w Hongkongu, że chce wejść do budynku, by odwiedzić kolegę na 40. piętrze. Gdy oszustwo wyszło na jaw, Francuz był już na 48. piętrze, co sprawdzono na kamerach z monitoringu.
Najprawdopodobniej po raz ostatni był widziany przez pokojówkę.
Zapukał w szybę i spadł
Kobieta wystraszyła się obcego mężczyzny za oknem i wezwała policję. Zanim służby zdążyły dotrzeć na miejsce, Enigma już nie żył. Jedna z hipotez mówi, że zapukał w szybę, by poprosić kobietę o otwarcie okna i pomoc.