Nie do wiary, co turyści wyprawiali na granicy. Wszystko nagrały kamery

Turyści często nieświadomie przekraczają granicę

Jednym z najczęściej łamanych przez turystów zakazem jest wchodzenie na pas drogi granicznej. Granicę i liczne znaki naprawdę ciężko jest przeoczyć, więc trudno uwierzyć turystom, że nie byli świadomi, tego co robią.

Granice państw na lądzie zazwyczaj są oznaczone za pomocą dwóch żelbetonowych słupów granicznych, ustawionych zazwyczaj w odległości 2,5 metra od linii granicznej po obu stronach oraz kamieniem lub żelbetonowym słupkiem poligonowym umieszczonym między nimi na samej granicy.
 

Wszystko nagrały kamery. Turyści beztrosko biegali po granicy z Rosją

Kamery Straży Granicznej 12 maja zarejestrowały osoby, które przekroczyły granicę polsko-rosyjską w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Barcianach. Turyści widzieli kamery Straży Granicznej, a mimo to zlekceważyli je. 

Na nagraniu widać, jak para beztrosko biega sobie wzdłuż torów kolejowych i granicy otoczonej zasiekami z drutu kolczastego. 27-latkowie tłumaczyli funkcjonariuszom SG, że kierowała nimi ciekawość i chęć zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć.

Zobacz też: Nowa atrakcja za miliony. Tę zapomnianą miejscowość na Mazurach znów odwiedzą tłumy

Kosztowne zdjęcie. Straż graniczna apeluje

Straż Graniczna po raz kolejny apeluje o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa w czasie turystycznych wycieczek. Należy pamiętać, że granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, której przekraczanie jest możliwe tylko i wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych tj. w przejściach granicznych.

Kobieta i mężczyzna otrzymali mandaty karne po 500 zł każdy. “Zawnioskujcie o dodanie jednego zera do obecnych kar i szybko skończy się ciekawość turystów” - grzmią internauci w sieci. 

Czytaj też: Pokrój drobno truskawki i zalej je mlekiem skondensowanym. Po chwili przetrzesz oczy ze zdumienia