Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Napadł na młodą kobietę na dworcu PKP. Funkcjonariusze rzucili się na pomoc
Natalia Księżak
Natalia Księżak 05.04.2024 05:28

Napadł na młodą kobietę na dworcu PKP. Funkcjonariusze rzucili się na pomoc

policja pociąg
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Kopał, wyzywał i próbował zepchnąć ze schodów. Straż Ochrony Kolei musiała błyskawicznie interweniować w sprawie mężczyzny, który na dworcu PKP brutalnie napadł na młodą kobietę.  Na widok funkcjonariuszy SOK mężczyzna nie był już taki hardy.

Do akcji wezwana została policja.

30-latek napadł na młodą kobietę na dworcu PKP

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z poznańskiej komendy regionalnej ujęli mężczyznę, który zaatakował młodą kobietę. Całe zajście miało we wtorek na terenie stacji kolejowej w Poznaniu Głównym. 30-letni agresor podszedł do schodzącej z peronu po schodach kobiety i bez jakiejkolwiek przyczyny kopał ją w dolne części ciała. 

"Bił, wyzywał i próbował zepchnąć ze schodów". Na dworcu w Poznaniu pojawiła się policja

Jak informuje insp. Piotr Żłobicki, z SOK  “pełniąc służbę patrolową na terenie stacji kolejowej Poznań Główny ujęli agresywnego mężczyznę który bez powodu, nagle zaatakował młodą kobietę, która schodziła z peronu piątego po schodach do tunelu”.

30-letni sprawca kopał kobietę w dolne części ciała i usiłował zepchnąć ze schodów. Cały czas używał wulgarnych i obraźliwych słów w jej kierunku. Na miejsce wezwano patrol Policji. Poszkodowana 22-latka odmówiła pomocy lekarskiej.

Funkcjonariusze SOK rzucili się na pomoc

Ujęty mieszkaniec Nowego Tomyśla został przekazany do dyspozycji funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Poznań-Wilda, którzy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, a przede wszystkim motywy działania sprawcy. 

Policjanci ustalają również, czy ten sam mężczyzna jest sprawcą podobnych zdarzeń, które miały miejsce w ciągu kilku ostatnich dni na terenie dworca kolejowego w Poznaniu.

Zobacz też: Tragedia na dworcu PKP w Gnieźnie. Mężczyzna nie miał szans