Na Maderze zaginął polski turysta. Poszukiwania trwają dwa tygodnie
7 lipca na Maderze zaginął 35-letni Polak, rezydujący w Szwajcarii. Trwają poszukiwania prowadzone przez lokalne służby, a także jego brata oraz przyjaciela wraz z grupą ultrabiegaczy. Osoby, które mają jakiekolwiek informacje proszone są o kontakt z organizacją Zaginieni Cała Polska.
Polak wyjechał z rodziną na urlop na Maderę (pomiędzy Porto Moniz a Calheta), gdzie zakwaterowali się w hotelu Savoy Saccharum Resort & Spa. Rodzina na co dzień mieszka w Szwajcarii w Gockhausen.
Trwają poszukiwania Polaka, który zaginął na Maderze
W środę dnia 7 lipca 2021 r. około godziny 18:00 mężczyzna wyszedł z hotelu, żeby pobiegać. Wsiadł w taksówkę i podjechał nią na koniec trasy, którą wyznaczył sobie aplikacji Strava. Chciał wrócić nią biegnąc do hotelu.
Znajdujący się na miejscu Christopher Kozek, brat zaginionego, w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował, że ostatni raz mężczyzna widziany był w rejonie miasta Porto Moniz na Maderze.
- Mój brat Michał wyjechał z hotelu w miejscowości Calheta taksówką ok. godz. 18.30. Planował bieg, który miał zakończyć się przed 1.00 w nocy. Samodzielnie miał dotrzeć do hotelu - wyjaśnił brat zaginionego.
Jak poinformowała organizacja Zaginieni Cała Polska, która nagłośniła sprawę, do tej pory nie powrócił ani nie skontaktował się z bliskimi. Miał ze sobą telefon, jednak próby jego namierzenia skończyły się niepowodzeniem ze względu na górzysty teren.
W poszukiwaniach bierze udział także turysty włączyła się ambasada RP w Lizbonie, która po zgłoszeniu zaginięcia mężczyzny natychmiast nawiązała kontakt z władzami Madery.
Rzecznik prasowy polskiej ambasady Bogdan Jędrzejowski w rozmowie z PAP dodał, że w poszukiwaniach Polaka bierze udział także kilka formacji służb porządkowych regionu Madery.
Lokalny dziennik „Diario de Noticias” poinformował, że ostatni ślad po polskim turyście pochodzi z anteny, która zarejestrowała ok. godz. 20 w dniu zaginięcia mężczyzny sygnał emitowany przez jego telefon komórkowy w okolicach szczytu Pico da Urze.
- Ktokolwiek z Państwa posiada informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionego proszony jest o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112 - przekazała za pośrednictwem Facebooka organizacja Zaginieni Cała Polska.
- Mogą się Państwo kontaktować również z nami poprzez wiadomość prywatną lub e-mail: [email protected] - dodają.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=575324173843715&id=116117969764340
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Służby potwierdziły najgorsze, nic już nie dało się zrobić. Mężczyzna nagle upadł
Przez cztery godziny wszyscy szukali 20-latka w Sopocie. Prawda wyszła na jaw
Źródło: Onet, Zaginieni Cała Polska