Morze Bałtyckie wyrzuciło olbrzymie ilości muszli na plaże. Jest komunikat ws. przyczyn
Turyści są zaniepokojeni widokiem bałtyckich plaż. Morze wyrzuciło tam wielkie ilości muszli małży. Zakład Oceanografii Rybackiej i Ekologii Morza w Morskim Instytucie Rybackim uspokaja jednak i wyjaśnia, że powodem tego stanu rzeczy jest sztorm.
Chociaż tak wielkie ilości wyrzuconych na brzeg muszli to niecodzienny widok i wzbudza niepokój wśród turystów, naukowcy uspokajają i wyjaśniają, że to zjawisko jest zupełnie normalne.
Morze Bałtyckie wyrzuciło ogromne ilości muszli
Głosy zaciekawionych zjawiskiem turystów dotarły do Akwarium Gdyńskiego, którego pracownicy postanowili rozwiać wątpliwości i o zdanie zapytali eksperta dr Adama Woźniczkę, kierownika Zakładu Oceanografii Rybackiej i Ekologii Morza w Morskim Instytucie Rybackim-Państwowym Instytucie Badawczym. – Zjawisko mniej lub bardziej, a okresowo wręcz masowego, wyrzucania na plaże muszli małży, czy wręcz żywych małży, jest zjawiskiem naturalnym i regularnie obserwowanym m.in. na całym polskim wybrzeżu – wyjaśnia ekspert.
Ogromna ilość muszli nad Bałtykiem
Jak wyjaśnia kierownik Zakładu Oceanografii Rybackiej i Ekologii Morza efektem wyrzucania na brzeg morski wielu przedmiotów i organizmów w tym także muszli czy bursztynu, ściśle związane jest ze zjawiskami sztormowymi.
– Sztorm to nie tylko wiatr i efektowne fale widoczne na powierzchni morza. To także silne oddziaływanie falowania na dno morskie, którego efektem jest „wzburzanie” osadów dennych, a także prądy, które to oddziaływanie potęgują i odpowiadają za transport tego, co z dna zostaje wymyte – wyjaśnia dr Adam Woźniczka.
Artykuły polecane przez redakcję Turystów:
Polak spotkał Rosjan na wakacjach. Aż ręce mu opadły, "czuli się jak władcy świata"
Do kieszeni Ukraińców wpłynęły już miliony. Wzruszający gest turystów z całego świata
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].
Źródło: podroze.gazeta.pl, facebook.com