Miasta zasypał popiół, lawa płynie strumieniem. Potężne trzęsienie ziemi obudziło potwora

Trzęsienie ziemi w Rosji

Do podwodnego trzęsienia ziemi doszło około 90 km na wschód od miasta Pietropawłowsk Kamczacki (Rosja). Wstrząsy nastąpiły po godz. 7:00 czasu lokalnego w niedzielę (w Polsce po 21:00 w sobotę).

Sobotnie drżenia zanotowała Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych i amerykański System Ostrzeżeń przed Tsunami. Instytucje wydały alerty o trzęsieniu ziemi w pobliżu rosyjskiego półwyspu i ostrzegły, że wstrząsy mogą doprowadzić do wytworzenia się tsunami, a fale mogą pojawić się nawet do 300 km od epicentrum wstrząsu i osiągnąć 0,3-1 metra.

Amerykanie określili magnitudę w widełkach od 6,8 do 7,4 w skali Richtera, natomiast Śródziemnomorskie Europejskie Centrum Sejsmologiczne podaje wartość 7,2.

Czytaj także: Brytyjska dziennikarka wychwala polskie miasto. Nazwała je "klejnotem krajów bałtyckich" 
 

Ludzie uciekli z domów

O trzęsieniu ziemi poinformowały również Służby Geofizycznej Rosyjskiej Akademii Nauk, a rosyjskie media podają, że mieszkańcy Kamczatki opuścili domy. Chociaż nie padają konkretne dane na temat tego, jaka grupa mieszkańców była zagrożona, to w mediach pojawiają się nagrania, które potwierdzają, że wstrząsy były silnie odczuwalne.

Na filmach widać trzęsące się budynki i samochody. Na razie nie przekazano informacji o ofiarach.
 

Rosja. Trzęsienie ziemi obudziło wulkanu

Jak informuje CNN trzęsienie ziemi, które uderzyło we wschodnie wybrzeże Rosji, wywołało wybuch wulkanu Szywiełucz, który znajduje się około 450 km od miasta Pietropawłowsk Kamczacki. Gigant uważany jest za jeden największych i najaktywniejszych wulkanów w tym regionie. 

"Według ocen wizualnych kolumna popiołu wznosi się aż na 8 kilometrów nad poziomem morza” – podała agencja TASS w niedzielę rano czasu lokalnego. Amerykańskie media udostępniły nagrania, które pokazują zasypane popiołem miasta i strumienie lawy.

TASS podaje, że wstępnie nie zanotowano „poważnych zniszczeń”, a budynki są obecnie badane „pod kątem potencjalnych uszkodzeń, ze szczególnym uwzględnieniem obiektów socjalnych”.

Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych nie wydało ostrzeżenia przed tsunami. Zrobili to natomiast Amerykanie. Po pierwszym silnym wstrząsie odnotowano kilka wstrząsów wtórnych, ale o mniejszej intensywności – poinformowały służby z Kamczatki.

Czytaj także: Lawina odwołanych lotów. Turyści nie polecą już do wakacyjnego kraju. Wakacje tysięcy osób zagrożone 

Źródło: CNN