Lawina odwołanych lotów. Turyści nie polecą już do wakacyjnego kraju. Wakacje tysięcy osób zagrożone
Wakacyjne plany tysięcy pasażerów stanęły pod znakiem zapytania. Strajk popularnej taniej linii lotniczej spowodował, że Portugalia znalazła się poza ich zasięgiem. Specjaliści przewidują, że sytuacja nie poprawi się szybko, a na lotniskach może dojść do masowych opóźnień i odwołań lotów.
Strajk na lotniskach w Portugalii
Słoneczna pogoda, bliskość oceanu, niesamowite krajobrazy, tradycyjne babeczki budyniowe oraz miasta bogate w historię i warte odkrycia zabytki – o tym wszystkim turyści mogą jednak zapomnieć w najbliższych dniach. Pasażerowie tanich linii lotniczych EasyJet, którzy liczyli na urlop w Portugalii w połowie sierpnia w okazyjnej cenie, będą rozczarowani. Zamiast odpoczynku muszą być przygotowani na możliwe utrudnienia i zmiany połączeń lotniczych w związku z trwającym strajkiem.
Czytaj więcej: Od Bałtyku, aż po Zakopane. Nowy, niepokojący trend wśród turystów. "My nie dyskryminujemy"
Easyjet zignorował żądania pracowników
Portugalski Krajowy Związek Zawodowy Personelu Lotnictwa Cywilnego (SNPVAC) ogłosił, że przez trzy dni - 15, 16 i 17 sierpnia - personel pokładowy linii Easyjet będzie strajkował na największych lotniskach w Portugalii. Oficjalnym powodem organizacji protestu jest rzekome lekceważenie przez władze przewoźnika wysuwanych od dłuższego czasu żądań pracowników personelu pokładowego.
Przedstawiciele związków zawodowych wyjaśniają, że protest jest odpowiedzią na niezadowalające warunki zatrudnienia pracowników linii lotniczej Easyjet: wydłużony czas pracy, niedobory kadrowe i zbyt niskie wynagrodzenie.
Chaos, opóźnienia, odwołane loty
Czwartek to dopiero pierwszy dzień strajku personelu pokładowego, jednak do tej pory co najmniej 232 z 308 połączeń do Portugalii oraz z lotnisk pasażerskich tego kraju zostało odwołanych przez przewoźnika. Największe utrudnienia przewidywane są na lotniskach w Portugalii kontynentalnej — w Lizbonie, Faro i Porto, jednakże opóźnień i odwołanych lotów mogą również spodziewać się podróżni korzystający z portów lotniczych na archipelagach wysp położonych na Oceanie Atlantyckim: Ponta Delgada (Azory) i Funchal oraz Porto Santo (Madera).
Firma poinformowała, że klienci, których loty zostały odwołane, zostali już powiadomieni i będą uprawnieni do zwrotu pieniędzy lub bezpłatnej zmiany terminu na nowy lot.