Majorka. Turysta zginął skacząc z klifu. Żona wszystko nagrała
To już kolejna śmierć turysty na Majorce, spowodowana upadkiem z dużej wysokości. Tym razem młody Holender skoczył z klifu, a spadając uderzył o skałę. Żona mężczyzny nagrywała zdarzenie. Policja nie wyklucza, że w obu przypadkach w grę wchodził alkohol.
Do tragedii doszło na malowniczych klifach na Majorce w miejscowości Santa Ponca. Mężczyzna skoczył tam z wysokich klifów prosto do wody. Spadając uderzył o skały i wpadł do wody. Wszystko nagrała żona, stojąc na statku u podnóża klifu.
Majorka. Śmierć turystów
31-letni Holender chciał zeskoczyć z klifu do wody. Żona nagrywała "popis" ze statku dryfującego poniżej. Niestety w trakcie skoku mężczyzna uderzył o skały i wpadł do wody. Na zdjęciu widać mężczyznę w trakcie skoku.
Do innego tragicznego zdarzenia z udziałem turystów doszło kilka dni wcześniej. 34-letni Brytyjczyk spadł z 7 piętra hotelu po tym, jak próbował przejść na sąsiedni balkon. Wczasowicz zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Megaluf. Policja nie wyklucza, że w oby przypadkach turyści byli pod wpływem alkoholu - czytamy na onet.pl.
To nie koniec wypadków na hiszpańskiej wyspie. Media informowały także o trzech rowerzystach, którzy trafili do szpitala po tym, jak doszło do wypadku z ich udziałem. Jeden z mężczyzn jest w stanie krytycznym.
Artykuły polecane przez redakcję Turystów:
1. Fala zmiotła dom z plaży prosto do oceanu. Przerażające wideo
2. Najniższy" kraj na świecie. Ich najwyższy szczyt ma 2,5 metra n.p.m. 3. Turkish Airlines zarabiają krocie na przewożeniu rosyjskich turystów
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl
Źródło: Onet.pl