Komunikat eksperta o bogatych rosyjskich turystach. Co czeka kurorty?
W związku z trwającą inwazją wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy obywatele kraju Putina mają poważne problemy z podróżowaniem. Największe światowe kurorty wakacyjne cierpią na poważne braki w klientach, po tym jak rosyjscy turyści nie mają możliwości spędzać wakacji za granicą.
Rosyjscy turyści stanowili ogromny odsetek wśród podróżujących do najpopularniejszych światowych kurortów. W związku z trwającą wojną w Ukrainie większość destynacji nie jest dla nich obecnie dostępna.
Rosyjscy turyści pozbawieni możliwości podróżowania do popularnych kurortów
Rosjanie są jedną z tych narodowości, która uwielbia spędzać wakacje w najpopularniejszych kurortach wakacyjnych świata. Do tej pory obywatele kraju Putina stanowili około 3 procent globalnej turystyki. W związku z trwającą wojną w Ukrainie wielu rosyjskich turystów zostało pozbawionych możliwości podróżowania i wypoczynku w takich miejscach jak Kuba czy Tajlandia.
Rosyjscy turyści już na początku trwania inwazji na terytorium Ukrainy zmagali się z poważnymi kłopotami z podróżowaniem. Wielu z nich utknęło na światowych lotniskach bez możliwości powrotu do domu. Obecnie wciąż są problemy z wyjazdem za granicę, a mnóstwo Rosjan nie może pozwolić sobie na wakacje w luksusowych zagranicznych kurortach.
Coraz mniej rosyjskich turystów spędza wakacje za granicą
Inwazja Rosji na Ukrainę przyczyniła się do poważnych problemów obywateli kraju Putina. Wiele krajów zdecydowało się zamknąć swoje przestrzenie powietrzne dla samolotów lecących z Rosji. Ponadto turyści z tego kraju coraz częściej trafiają na kłopoty z płatnościami za granicą. Mnóstwo państw zablokowało rosyjskie karty płatnicze. Co więcej, postępująca inflacja i odcięcie większości światowych firm od rosyjskiego rynku przyczynia się do pogarszającej się sytuacji materialnej obywateli kraju Putina.
Wszystko to sprawiło, że luksusowe kurorty utraciły sporą część turystów z Rosji, którzy do tej pory stanowili jedną z zamożniejszych grup korzystających z usług hoteli i pensjonatów.
- Niektóre regiony, takie jak południowe wybrzeże Turcji, Tajlandia czy Bali stracą dużą liczbę turystów masowych, podczas gdy miasta takie jak St. Moritz, Sölden czy Wiedeń stracą turystów z "klasy wyższej", czyli dysponujących większą gotówką — powiedział w rozmowie z Deutsche Welle profesor Urs Wagenseil z Centrum Kompetencji Uniwersytetu Nauk Stosowanych i Sztuki w Lucernie.
Artykuły polecane przed redakcję Turystów:
-
Fatalna wiadomość z południa Polski. Popularna trasa zamknięta
-
W środku nocy zadzwonił telefon. Mogło dojść do nieszczęścia
