Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Jest gorzej, niż przypuszczano. Fala powodziowa zmierza w kierunku Wrocławia, to już kwestia godzin
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 16.09.2024 12:35

Jest gorzej, niż przypuszczano. Fala powodziowa zmierza w kierunku Wrocławia, to już kwestia godzin

Fala powodziowa zmierza w kierunku Wrocławia
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Przez południową Polskę przetacza się fala powodziowa, a sytuacja mieszkańców wielu regionów nadal jest dramatyczna. W niedzielę tuż przed północą prezydent miasta Jacek Sutryk ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla Wrocławia. Wody Polskie podały, kiedy fala powodziowa dotrze do stolicy Dolnego Śląska. Z najnowszych modeli opracowanych przez IMGW wynika, że wysokość fali powodziowej będzie większa, niż początkowo przewidywano.

Polska walczy z wielką wodą. Do miast na południu kraju zmierza fala kulminacyjna

W regionach południowo-zachodniej Polski trwa walka z powodzią. Niż genueński Boris przyniósł do Polski ulewne deszcze, co doprowadziło do wezbrania wód wzdłuż koryta rzek i powodzi. Potężne siły natury dotknęły szczególnie mieszkańców Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Trwa walka z wielką wodą, która niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. Służby stale informują o aktualnym stanie wód w rzekach i zbiornikach wodnych.

Czytaj więcej: Tam polecisz we wrześniu na all inclusive za 1500 zł. Polacy wybierają ten kierunek nagminnie

Wrocław i okoliczne miejscowości przygotowują się na ewentualną powódź. W niedzielę chwilę przed północą prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował, że z dniem 15 września podpisał decyzję o ogłoszeniu alarmu przeciwpowodziowego dla miasta. W związku z ryzykiem powodziowym w stan podwyższonej gotowości podniesiono miejską policję oraz wojsko. 

Będziemy podejmować konkretne plany operacyjne związane z zabezpieczeniem przed powodzią w zależności od rozwoju sytuacji - zapowiedział Urząd Miejski Wrocławia. 

Wiadomo, kiedy fala kulminacyjna dotrze do Wrocławia. "Wysokość fali większa niż przewidywano”

Z porannego raportu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wynika, że fala kulminacyjna spodziewana jest we Wrocławiu 17 września i będzie się utrzymywać na pewno kilka dni. Prognozy IMGW dotyczące stanu rzek są bardzo dynamiczne - eksperci wskazują, że już teraz poziom wody w Odrze, na stacji hydrologicznej Olza, to 673 cm, podczas gdy stan alarmowy wynosi 610 cm. Spodziewana wysokość fali powodziowej miała osiągnąć około 600 cm. 

Z kolei w poniedziałek na konferencji prasowej prezydent Wrocławia poinformował, że szczytowej fali powodziowej Wrocław spodziewa się w środę 18 września około godz. 18. Mimo zapewnień Jacka Sutryka, że miasto jest bezpieczne i nie należy panikować, pojawiają się opinie, że władze nie doszacowały skali zagrożenia. 

W rozmowie z TVP Wrocław ekspert z Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Sebastian Buczyński alarmuje, że modele opracowane przez IMGW zostały zaktualizowane i wysokość fali we Wrocławiu ma wynieść na wodowskazie w Trestnie nawet 710 cm, czyli stan bardzo zbliżony do tego, który obserwowaliśmy w roku 1997. 

Jesteśmy w lepszej sytuacji niż w roku 1997, ponieważ zmodernizowaliśmy Wrocławski Węzeł Wodny, jednak przepustowość WWW jak i nowe budowle hydrotechniczne i kawał odpustowy pozwalający przerzucić wodę między Odrą a Widawą nie zostały jeszcze sprawdzone przy takich przepływach. Będzie to duży egzamin dla tego systemu, ale możemy spodziewać się zalania części Wrocławia, jeśli te modele się sprawdzą – podkreślił ekspert. 

Czytaj więcej: Ukryty klejnot na mapie Polski. Uzdrowisko na uboczu kusi turystów, tu odpoczniesz wśród zieleni

Z wyjaśnień Urzędu Miejskiego Wrocławia wynika, że miasto ma być gotowe na to, że przepłynie przez nie maksymalnie przewidywana ilość wody, czyli ok. 3 tys. metrów sześciennych na sekundę. W obecnym scenariuszu hydrologicznym prognozuje się falę o wielkości Odry we Wrocławiu ok. 2000 m3/s (w latach: 2010 – 2300 m3/s, 1997 – 3700 m3/s). 

Po modernizacji (lata 2012-2023) Wrocławski Węzeł Wodny jest w stanie przepuścić przez Wrocław wodę o wielkości 3100m3/s. Czyli maksymalna prognozowana na teraz fala, która dotrze do Wrocławia, powinna być o 1/3 niższa od maksymalnej przepustowości Węzła. Taki przepływ będzie prawdopodobnie od wtorku i utrzyma się kilka dni - czytamy w komunikacie Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Wrocław szykuje się na falę

Zdjęcia oraz filmy publikowane w mediach społecznościowych ukazują skalę zniszczeń, a przede wszystkim ludzkie dramaty — twarze wyprane z emocji i zaskoczone tym, jak znana nam rzeczywistość może w zaledwie kilka godzin zmienić się w krajobraz zniszczenia. Pomijając wyłączone z ruchu ulice, które zmieniły się w rwące potoki, a także liczne podtopienia, to najgorszy jest stan psychiczny mieszkańców zalanych terenów, którzy utracili domy i dorobek całego życia. 

W całym powiecie wrocławskim intensywnie oczyszczane są studzienki odpływowe przyjmujące nadmiar wody. Mieszkańcy w wielu miejscach układają worki z piaskiem. Niestety eksperci podkreślają, że nie można w tym momencie z całkowitą pewnością wskazać, które wrocławskie dzielnice są najbardziej zagrożone powodzią. 

W związku z dramatyczną sytuacją na południu Polski ruszyły zbiórki pieniędzy i przedmiotów dla powodzian. Woda butelkowana, sucha żywność, karma dla zwierząt i środki higieniczne – to produkty, których w tym momencie najbardziej potrzeba w miejscach dotkniętych powodzią. W akcję pomocy włączyły się między innymi: Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, fundacja siepomaga.pl. Listę zbiórek można znaleźć TUTAJ. 

Powiązane
ceny ryb, Bałtyk
Świeża ryba nad Bałtykiem bije rekordy cenowe. Turyści przecierają oczy, portfele płoną
ludzie, las
Rewolucja w sanatoriach od 1 lipca. Szykuje się duże ułatwienie dla kuracjuszy, wielu na to czekało