Grotołazi utknęli w jaskini w Tatrach. Na ratunek ruszyło dziesięciu ratowników
Ratownicy z Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego bladym świtem ruszyli na pomoc grotołazom z Wrocławia. Kiedy nie wyszli o umówionej porze z jaskini, stało się jasne, że mają kłopoty.
Dziesięciu ratowników z TOPR ruszyło na pomoc grotołazom
- Pięcioro grotołazów nie wyszło z jaskini Czarnej w zadeklarowanym wcześniej czasie - tak brzmiało zgłoszenie, które ratownicy z Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego dostali o godzinie 6 rano w poniedziałek, 13 marca.
Dziesięciu ratowników natychmiast ruszyło na pomoc członkom Sekcji Grotołazów Wrocław. Podzieli się na dwie grupy.
Bezmyślne zachowanie turystów w Parku Narodowym. Porażające, czego się dopuścili Porażająca tragedia w Beskidach. Nie żyje turystka, GOPR-owcy byli bezradni
Grotołazi z Wrocławia nie byli w stanie sami wydostać się z jaskini
- Ok. godz. 10 jedna z ekip ratowników odnalazła poszukiwanych pod studnią wlotową od strony Hali Pisanej - relacjonują TOPR-owcy.
Grotołazi nie byli w stanie pokonać ostatnich trudności jaskini z powodu dużego oblodzenia tego fragmentu jaskini.
Fot. S. Szadkowski, TOPR
Akcja ratunkowa TOPR-owców trwała ponad 7 godzin
Akcja ratunkowa była skomplikowana, bo w jaskini panują trudne warunki.
Po założeniu lin poręczowych grotołazi w towarzystwie ratowników wyszli o własnych siłach.
Wyprawa zakończyła się po ponad 7 godzinach.
Fot. J. Myśliński / TOPR
Jaskinia Czarna jest jedną z największych w Tatrach
Jaskinia Czarna leży w Tatrach Zachodnich w masywie Organów w Dolinie Kościeliskiej.
- To jedna z największych i najobszerniejszych jaskiń w Tatrach.
- Ma cztery otwory wejściowe: dwa u podnóży Czarnej Turni nad Polaną Pisaną na wysokości 1326 i 1294 m n.p.m., trzeci w zboczu Żlebu pod Wysranki, nad Halą pod Upłazem, na wysokości 1404 m n.p.m. i czwarty położony parę metrów powyżej głównego otworu na wysokości 1330 m n.p.m.
- Pewne części jaskini są wciąż słabo zbadane i udokumentowane.
Źródło: TOPR