Robią kontrole przy polskiej granicy. 150 osób już zawróciło, podróżni muszą się przygotować
Z tego artykułu dowiesz się:
jak przebiegają kontrole na granicy polsko-niemieckiej
dlaczego podróżni postanawiają rezygnować z podróży na przejściach granicznych
jakie problemy często pojawiają się podczas prób przekraczania granicy
Granica polsko-niemiecka nadal jest oblegana przez podróżnych, jednak na przejściach pojawia się coraz więcej problemów. W ostatnim czasie niemiecka policja przeprowadza wzmożone kontrole, podczas których nawet jedna na dwanaście osób ostatecznie rezygnuje z wjechania na teren Polski i zawraca. O szczegółach informuje portal Interia.pl.
Obecnie granica między niemiecką Maklemburgią-Pomorzem Przednim a polskim województwem zachodniopomorskim jest szczegółowo kontrolowana przez policję naszych sąsiadów. W ubiegły weekend (19-20 grudnia) funkcjonariusze skontrolowali łącznie 1816 pojazdów, które przemieszczały się pomiędzy kurortem Ahlbeck na wyspie Uznam a miejscowością Linken (powiat Vorpommern-Greifswald).
Problematyczna granica polsko-niemiecka. Podróżni zawracają
Granica polsko-niemiecka jest coraz trudniejsza do przekroczenia w związku ze wzmożonymi kontrolami. Warto przypomnieć, że Niemcy zapowiedzieli sprawdzanie podróżnych na terenach przygranicznych, informując o lockdownie, który rozpoczął się w środę 16 grudnia.
Szybko okazało się, że policja niemiecka rygorystycznie podchodzi do obowiązków, a szczegółowe kontrole znacznie utrudniają przekraczanie granicy, a część osób skutecznie zniechęcają. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez serwis Interia.pl zawróciło 154 kierowców.
Kontrole policyjne dotykają zarówno tych, którzy chcieli zrobić zakupy w Polsce, jak i wjeżdżających z naszego kraju na teren Niemiec. Jak donosi Interia.pl, wiele problemów wynika z braku wiedzy podróżnych, dotyczącej nowych procedur w przemieszczaniu się.
Granica pilnie kontrolowana przez niemiecką policję. Podróżni nie zapoznali się z nowymi zasadami
Najprawdopodobniej granica polsko-niemiecka będzie pilnie kontrolowana aż do zakończenia lockdownu u naszych sąsiadów, co wyznaczono na 10 stycznia. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez serwis Interia.pl, policja niemiecka zauważyła, że wielu podróżnych nie zna zasad przemieszczania się – mowa między innymi o obowiązkowej 10-dniowej kwarantannie po powrocie z Polski.
Na izolację kierowani są zarówno turyści, jak i osoby powracające z Polski po zakupach. Według zasad z kwarantanny zwolnieni są natomiast polscy pracownicy transgraniczni. Niemiecka policja od początku tygodnia przejęła dane osobowe 129 podróżnych, którzy nie posiadali deklaracji wjazdu i najprawdopodobniej będą musieli przejść kwarantannę.
Kontrole na terenach przygranicznych związane są również z utrzymywaniem się stałego, wysokiego poziomu zachorowań w tych regionach. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez serwis Interia.pl w powiecie Vorpommern-Greifswald urząd zdrowia w Löcknitz-Penkun w ciągu tygodniu odnotował 386 zakażeń.
Nie wszyscy jednak pochwalają takie utrudnienia w przemieszczaniu się. Zdaniem zarządcy powiatu Michaela Sacka granice powinny pozostać otwarte. Urzędnik zaznaczył, że w regionie nadal jest bardzo duże zapotrzebowanie na polskich pracowników.
Warto przypomnieć ogłoszono także zakaz lotów z Wielkiej Brytanii do Polski. Powodem jest nowa odmiana koronawirusa w Anglii. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected].
Źródło: Interia.pl