Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Górale nie dają za wygraną. Lider strajku zdradził nam najbliższe plany. "My się rządem nie interesujemy”
Adrian Rybak
Adrian Rybak 12.01.2021 12:51

Górale nie dają za wygraną. Lider strajku zdradził nam najbliższe plany. "My się rządem nie interesujemy”

Górale otwierają obiekty pomimo zakazów
fot. youtube/tygodnik podhalanski/screen

Górale walczą z kryzysem, który spowodowała kwarantanna narodowa. W sezonie zimowym, który pozwalał im na zarobienie na cały rok, nie mogli otworzyć swoich obiektów. Powstał oficjalny strajk „**Góralskie veto”.** Jego uczestnicy zapowiadają, że otworzą swoje biznesy 18 stycznia nawet, jeśli restrykcje zostaną przedłużone

„My się rządem nie interesujemy”

Jak pisaliśmy już wczoraj, rząd opowiedział o projekcie, który zakłada 8 milionów złotych odszkodowania dla każdej gminy w górach. Nagranie z południa Polski opublikował Tygodnik Podhalański na swoim kanale na YouTube, gdzie zarejestrowano strajk Górali.

Okazuje się, że górale nie zamierzają zmienić swoich zamiarów pomimo zapowiedzianej pomocy.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z pieniędzy, ale to tylko nas determinuje - powiedział dla portalu Turyści.pl Sebastian Pitoń, przewodniczący strajku „Góralskie veto”. Jak dodał, samorządy nie współpracują z poszkodowanymi przedsiębiorcami tak, jakby tego oczekiwali.

Pitoń dodał, że zapowiedziana przez Jarosława Gowina pomoc absolutnie nie ma wpływu na ich decyzje o proteście. - Nawet jakby każdemu z nas dali milion złotych w gotówce, odmówimy jego przyjęcia - zaznaczył. 

Zapytaliśmy przewodniczącego także o stosunek protestujących do możliwych kontroli. Wyjaśnił, że nie obawiają się kar. - Dużo obiektów jest już otwartych. Kontrole nie są jakieś straszliwie groźne - zdradził. 

Przewodniczący twierdzi, że pracownicy sanepidu i policji rozumieją trudną sytuację przedsiębiorców, przez co podchodzą z dystansem do wszelkich kar. Uważa, że podejście będzie jeszcze łagodniejsze, kiedy otworzą się praktycznie wszystkie obiekty.

- My się rządem nie interesujemy - odpowiedział na pytanie o możliwą reakcję polskich władz na działanie górali od nadchodzącego poniedziałku. Zapowiedział także konferencję prasową, która ma odbyć się w czwartek. - Ogłosimy otwarcie oraz inne niespodzianki - zapraszał.

Stok narciarski w górach, fot. wikimedia.commons/ krysi@ (CC BY 3.0/https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/deed.en)

Otwarcie 18 stycznia

O projekcie „Góralskie veto” poinformowano w poniedziałek 11 stycznia. Była to reakcja na zapowiedzi na temat luzowania restrykcji. Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że w pierwszej kolejności przywrócony zostanie handel. Przedsiębiorcy turystyczni nie zamierzają jednak czekać. 

- Mamy przygotowaną ochronę prawną, konsultujemy się z kilkoma kancelariami adwokackimi, ponieważ chcemy zapewnić bezpieczeństwo przedsiębiorcom, którzy wchodzą w naszą akcję zataczającą coraz szersze kręgi. Przedsiębiorcy są tak zdeterminowani, bo zdaję sobie sprawę, że nie przeżyją kolejnego miesiąca, w związku z tym nie mają wyjścia- informował Sebastian Pitoń.

Przypominamy, że według rozporządzenia kwarantanna narodowa zakończy się 17 stycznia. Wprowadzona została przed świętami Bożego Narodzenia w celu uniknięcia przemieszczania się Polaków. Więcej na temat protestu można przeczytać tutaj.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Tagi: Polska Góry