Gorączka cenowa nad polskim morzem? Turysta pokazał, ile zapłacił za dwa piwa w Gdańsku
Rozpoczął się sezon urlopowy, a wraz z nim powracają paragony grozy z turystycznych miejscowości. Na polskim wybrzeżu drogie są nie tylko ryby czy gofry. W sieci krąży rachunek, który przyszło zapłacić turyście za jedynie dwa piwa w restauracji.
Polacy planujący skorzystać ze słonecznej pogody nad Morzem Bałtyckim mogą być zaskoczeni zdumiewająco wysokimi cenami posiłków oraz drinków. Wypad do restauracji czy smażalni ryb to dla wielu już nie tylko zwykła atrakcja podczas wyjazdu, ale luksus. Wszystko przez szalejące ceny.
Drożyzna nad Bałtykiem? Turysta pokazał paragon za dwa piwa
Jeden z użytkowników Twittera wrzucił do sieci zdjęcie paragonu z restauracji, które przesłał mu kolega. Pan Mariusz zaznacza, że rachunek pochodzi z lokalu w Trójmieście, a dokładniej gdańskiej starówki.
- Jest moc mili Państwo! Dziś mi kolega z nad morza przysłał... - podpisano zdjęcie.
Kolega pana Mariusza musiał być niemiło zaskoczony, gdy przyszedł czas uiszczenia opłaty za zamówione napoje. Cena za dwa piwa robi wrażenie - i to dalekie od pozytywnego. Jak wynika z przedstawionego rachunku, za jedno piwo trzeba zapłacić 20 zł.
W nawiązaniu do komentarzy pozostawionych pod wpisem pan Mariusz opublikował również zdjęcie z namiarem do restauracji, z której pochodzi ów wspomniany rachunek.
- Proszę bardzo, adres i nazwa lokalu. Można sobie sprawdzić. Rachunek jest autentyczny żaden przekręt. Gwarantuje! Wszystkim "miłym inaczej" za komentarze w stylu wytrzyj gile, kup sobie małpkę serdecznie dziękuję i wspólnie poczekajmy do wakacji... Będzie taniej! - napisał, publikując zdjęcie z map Google.Proszę bardzo, adres i nazwa lokalu. Można sobie sprawdzić. Rachunek jest autentyczny żaden przekręt. Gwarantuje! Wszystkim "miłym inaczej" za komentarze w stylu wytrzyj gile, kup sobie małpkę serdecznie dziękuję i wspólnie poczekajmy do wakacji... Będzie taniej! pic.twitter.com/EpNzXbuWXm
— Mariusz (@MariuszBroos) June 13, 2022
Internauci podzieleni, "Żadna nowość"
Biorąc pod uwagę lokalizację punktu gastronomicznego, znajdującej się nad historyczną rzeką Motławą, trudno się dziwić wysokością rachunku. Niemniej jednak w komentarzach pod zdjęciem wywiązała się zażarta dyskusja. Zdania na temat kwoty do zapłaty są podzielone.
Nie wszyscy internauci wyrażają niepokój, rozczarowanie i złość z powodu galopującej inflacji. Część zauważa, że podobne ceny obowiązują obecnie w wielu restauracjach w Polsce, choć nadal można znaleźć lokale oferujące piwo w granicach 10 złotych za butelkę.
Internauci radzą, by rozsądniej dysponować pieniędzmi i unikać picia piwa w knajpach, podczas gdy niektórzy nie wierzą w autentyczność rachunku i zarzucają autorowi wpisu manipulację.
- RESTAURACJA! Nad MOTŁAWĄ! STARE MIASTO! Piwo nietuzinkowe! Tylko kretyn pomyśli, że za parę złotych opije się piwa w takim miejscu! - czytamy pod wpisem.
- Wczoraj byłem w jednej z warszawskich restauracji i ceny były podobne. Co ma z tego wynikać? - zastanawia się jeden z komentujących.
- W Gdyni (nad morzem) kraftowe piwo 0,5 litra z kija 13-15 zł. Przemysłowe to koszt 10-13 zł. Mogą być lekkie odchyły. Ale na pewno nie 20 - pisze kolejny internauta. - Żadna nowość, ja w restauracji za szklankę piwa płacę 17 zł, niech kolega się napije pod Biedrą prosto z gwinta - dodaje inna osoba. A czy Waszym zdaniem 20 zł za piwo w samym sercu Gdańska to przesada, a może adekwatna stawka, która nie powinna dziwić konsumentów?
ZUS: Połowa bonów wciąż niewykorzystana. Jak skorzystać z 500+ na wakacje?
Turystom w Turcji grozi aresztowanie. Jeden z lokalnych przepisów jest niezwykle ważny
Na Santorini nie odpoczniesz bez tłumów. Oto, co dzieje się na greckiej wyspie
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].
Źródło: twitter, gotowanie.onet.pl