Góra Diabła niedaleko granicy z Polską. Imponuje nie tylko wyglądem, ale i zastosowaniem
Diabelska Góra przyciąga turystów nie tylko z Polski, ale i innych części świata. To miejsce, które warto odwiedzić, bowiem większość przyjezdnych doświadcza tam naprawdę ciekawych przeżyć. Mieści się niedaleko granicy z naszym krajem.
Góra Diabła w pobliżu Polski
Każdy miłośnik podróży zgodzi się ze stwierdzeniem, że nie ma nieodpowiedniej pory na wycieczkę. Zarówno dłuższe, jak i te krótsze mogą mieć w sobie coś specjalnego, a nawet z pozoru zwykły kierunek może ostatecznie okazać się tym niezapomnianym, do którego będzie się wracać jeszcze wiele razy. Wielu Polaków lubi odwiedzać naszych sąsiadów. Będąc tam warto odwiedzić Teufelsberg, czyli Diabelską Górę.
Kierowca ujrzał to w przydrożnych krzakach. Przetarł oczy i od razu zawiadomił policjęDiabelska Góra niedaleko od Polski
Diabelska Góra nie znajduje się daleko od granicy z Polską, bowiem mieści się w Berlinie, a więc stolicy Niemiec, które sąsiadują z nami po zachodniej stronie. Można odwiedzić ją w dzielnicy Grunewald, a jej historia jest naprawdę imponująca, bowiem sięga czasów II wojny światowej.
Jej nazwa nie wzięła się bez powodu. Mianowicie podczas II wojny światowej rozpoczęto tam budowę akademii wojskowej na polecenie nadwornego architekta Adolfa Hitlera. Choć budynek oddano w stanie surowym, nigdy nie dokończono jego urządzania. Po wojnie próbowano zniszczyć mury, jednak wysiłki te poszły na marne, betonowe monstra okazały się nie od ruszenia. Inną koncepcją stało się zasypanie ich gruzem z miasta powstałym w wyniku nalotów. Tak oto powstała 80-metrowa góra, która unosi się ponad Berlinem.
Góra Diabła w Berlinie po wojnie
Po zakończeniu wojny, Niemcy postanowili zalesić teren wokół Teufelsberg, a następnie utworzyli tam stok narciarski. Natomiast w latach 60. Amerykanie i Brytyjczycy zamontowali tam anteny i radary, tworząc bazę podsłuchową, dzięki którym chcieli szpiegować państwa bloku wschodniego, przez co miejsce zyskało nazwę “ucho Zachodu”. W latach 90. jednak konstrukcja o intrygującym wyglądzie opustoszała, nie oznacza to jednak, że do dziś stała się ruiną, wręcz przeciwnie.
Aktualnie turyści odwiedzający Berlin często zaglądają na Diabelską Górę, bowiem oprócz niebanalnych kształtów mieści w sobie street-artowa galerię. Na miejscu wprost roi się od graffiti, co powoduje, że odwiedzający nie wiedzą, na czym skupić wzrok. Oprócz tego regularnie odbywają się tam także pokazy, festiwale i eventy kulturalne.
Czytaj też: Paraliż lotniska w Krakowie. Loty wstrzymane i przekierowane do innych portów lotniczych