Giną kolejni turyści. Władze ostrzegają przed ewakuacją na własną rękę
Nie tylko Grecja ostatnio zmaga się ogromnymi, niespotykanymi jak dotąd ulewami. Bułgarię i Turcję także nawiedziły gwałtowne deszcze. Liczne powodzie doprowadziły nawet do śmierci czworo turystów.
Sytuacja w Bułgarii i Turcji jest obecnie naprawdę trudna. “To przypomina apokalipsę” - powiedział mer położonej na południowym wschodzie Bułgarii gminy Carewo.
Liczne powodzie w Bułgarii. Drogi są całkowicie nieprzejezdne
W Bułgarii mer gminy Carewo ogłosił w regionie stan klęski żywiołowej. Przyznał, że jedna z wiosek gminy jest całkowicie zalana. Oprócz tego, zerwanych zostało kilka mostów, a drogi stały się nieprzejezdne. Powodzie spowodowały, że w wielu domach zabrakło prądu, a turyści na nie wiadomo jak długi czas utknęli w hotelach. Jak podała straż pożarna, nawet 10 tys. osób nie może wydostać się z budynków.
Wielu rozważa ewakuację, jednak przy obecnym stanie rzeczy jest to bardzo utrudnione. Władze ostrzegły, by pod żadnym pozorem nie robić tego na własną rękę. Do tej pory służby ewakuowały turystów i mieszkańców wsi Lozenec na bezpieczne tereny.
Powodzie w Bułgarii i Turcji. Są ofiary śmiertelne
Liczne powodzie spowodowane przez gwałtowne ulewy doprowadziło do śmierci kilku turystów. W Bułgarii zginęły dwie osoby. Znajdowały się w samochodzie na moście, którego zerwała woda.
W Turcji z kolei zginęło dwóch turystów, którzy w momencie uderzenia wody znajdowały się na kempingu. Ich ciała znaleziono w prowincji Kirklareli. Cztery inne osoby, które także były na terenie kempingu, są poszukiwane.
Fatalna sytuacja w Grecji. Rwąca woda do pasa porywa wszystko
W Grecji zakazano ruchu samochodowego w centralnym mieście Wolos, jak również w pobliskim regionie Pelion. Woda sięga tam do pasa, porywa auta i utrudnia mieszkańcom ewakuację. Jedna osoba zginęła, pięć kolejnych nadal jest poszukiwanych.
Fatalna sytuacja wciąż utrzymuje się także
na greckich wyspach
. Na wyspie Skiathos setki turystów, którzy przylecieli z myślą o spokojnym wypoczynku, teraz nie mogą wrócić do swoich krajów przez odwołane loty. Wielu rezygnuje z wakacji w obawie przed niebezpieczeństwem. W efekcie czego bardzo mocno osłabia się tamtejsza turystyka.