Dramat na granicy ze Słowacją. Policyjny pies pogryzł twarz dziewczynki podczas kontroli
To był dosłownie moment. Podczas patrolu policji po czeskiej stronie granicy ze Słowacją pies rzucił się na niewinną dziewczynkę i dotkliwie ją pogryzł. Dziecko ma okaleczoną twarz. Dziewczynka podróżowała ze swoimi rodzicami. Żadne z nich nie stawiało oporu wobec służb.
Rzecznicy policji wyjaśniali w sieci, że pies “nieoczekiwanie zareagował na nagły bodziec zewnętrzny”.
Atak policyjnego psa na rodzinę podróżnych w Czechach
Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek (20.10) w Lanżhocie w Czechach tuż przy granicy ze Słowacją. Jak wyjaśniła tłumaczka poszkodowanej rodziny, policja zatrzymała ich samochód do kontroli. Funkcjonariusze bowiem szukali ich przewodnika i najprawdopodobniej przemytnika ludzi.
Zatrzymana rodzina wraz z kilkoma innymi wysiadła z samochodu i wszyscy usiedli na ziemie. Gdy czekali na instrukcje od policjantów, nagle pies bez kagańca ruszył i pokąsał dziewczynkę. Miała poranioną całą twarz.
Poszkodowana rodzina to migranci z Kurdystanu
Pogryziona przez policyjnego psa dziewczynka podróżowała ze swoimi rodzicami. Cała trójka to migranci z Kurdystanu.
Jak wyjaśniali rzecznicy lokalnej policji w mediach społecznościowych, reakcja psa była spowodowana nagłym bodźcem zewnętrznym. Zwierzę instynktownie ruszyło do ataku, a jego ofiarą stała się niewinna dziewczynka.
Stan zdrowia dziewczynki pogryzionej przez policyjnego psa
Dziewczynka natychmiast trafiła do szpitala. Gdy tylko zostanie wypisana, wraz z rodzicami zostanie deportowana na Słowację.
Obecnie sprawa jest wyjaśniana przez Generalną Inspekcję Służb Bezpieczeństwa. GIBS zajmuje się ustalaniem ewentualnych naruszeń praw przez policjantów, celników czy funkcjonariuszy straży więziennej. Na razie nie udzielono żadnej informacji w sprawie ataku policyjnego psa.