Chaos na dworcu w Warszawie. Ratusz apeluje, aby pomagać mądrze
Warszawiacy wyciągnęli pomocną dłoń do Ukraińców, którzy uciekają przed wojną ze swojego kraju. W sobotę (26 lutego) na Dworcu Wschodnim w Warszawie zebrały się tłumy ludzi, którzy oferowali uchodźcom jedzenie, ubrania, czy artykuły higieniczne. Chociaż każda pomoc jest bardzo ważna, trzeba wiedzieć, jak to robić mądrze.
Rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk w rozmowie ze "Stołeczną" przyznała, że ludzie często nie wiedzą, jak pomagać w odpowiedni sposób. Na dworcu panuje przez to niepotrzebny chaos i nie może on całkowicie pełnić swojej funkcji.
– Wspólnie z wojewodą staramy się utrzymać to wszystko w ryzach. To są jednak dworce, nie możemy sobie pozwolić, żeby nam się tam rozrastały kolejne instalacje, stoliki, kuchnie, składowiska darów. Doceniamy dobre serca ludzi, ale na niektóre rzeczy po prostu nie ma na dworcu miejsca – mówi rzeczniczka.
Ilu Ukraińców przyjeżdża na warszawski dworzec?
W rozmowie ze "Stołeczną" rzeczniczka ratusza przyznała, że otrzymała informację, że w sobotę do Warszawy ok. 1000 osób przyjedzie którymś pociągiem. Trudno jednak oszacować, ile osób wysiądzie, a ile pojedzie dalej.
– Te pociągi są przepinane, nie wiadomo do końca, kiedy przyjadą. Teraz na Dworzec Zachodni wjechało ok. 350 osób. Zobaczymy, może 5 tys. osób przyjedzie jutro – mówiła wczoraj wieczorem Monika Beuth-Lutyk.
Jak warszawiacy mogą pomóc?
Zbiórkę produktów, które następnie zostaną zawiezione transportem humanitarnym do Ukrainy, prowadzi między innymi fundacja Ubrania do oddania. Rzeczy można oddawać od godziny 12 w niedzielę, przy ul. Bokserskiej 64, magazyn 5. Ważne, aby przywozić tylko produkty z poniższej listy:
-
najważniejsze: produkty medyczne - bandaże, tabletki przeciwbólowe, kremy na odparzenia, maści rozgrzewające, gazy, woda utleniona, paracetamol, sól fizjologiczna, opaski uciskowe, opatrunki, folia NRC, syropy na kaszel, podkłady medyczne, nożyczki, maski i płyny do dezynfekcji
-
woda 1,5l, w zgrzewkach
-
artykuły dziecięce, higieniczne
-
jedzenie dla dzieci
-
elektronika - latarki, baterie, naładowane powerbanki, telefony z ładowarkami itd.
-
papier toaletowy w zgrzewkach
-
karimaty, śpiwory, dmuchane materace itd.
-
jedzenie dla dorosłych (tylko puszki)
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Ukraiński minister potwierdził przykre przypuszczenia. Rosjanie zniszczyli „Mriję”
-
Chcą sprowadzić Ukraińców do Polski samolotami, jest specjalne połączenie
-
Apel do Polaków, chodzi o pomoc dla uchodźców. "Na niektóre rzeczy nie ma miejsca"
źródło: Wyborcza, Ubrania do Oddania