Byliście w Biskupinie? Polskie Pompeje naprawdę istnieją
Biskupin jest miejscem o niesamowitej historii. Miejscowość co roku odwiedza około 200 tysięcy osób. Tam turyści mogą odbyć magiczną podróż w czasie po osadzie z pogranicza epoki brązu i żelaza. Niestety dotarcie tam komunikacją publiczną stanowi nie lada wyzwanie. Szczególnie jeśli chcemy wybrać się w te rejony podczas weekendu. Duża część odwiedzających uważa jednak, że gra jest warta świeczki.
Biskupin co prawda jest skomunikowany z Gnieznem, jednak PKS-y kursują tylko w tygodniu. W weekend pozostaje opcja dojazdu z Bydgoszczy, skąd najpierw wybieramy się do Żnina, a następnie dzięki kolejce wąskotorowej możemy już dotrzeć do celu. Trzeba się liczyć z tym, że przejazd około 10 kilometrów trwa blisko godzinę i w dwie strony kosztuje 25 złotych. Jednak zabytkowy pociąg można także uznać już jako wstępną atrakcję, która szczególnie podoba się dzieciom. Kolej, która była najważniejszym środkiem lokomocji na przełomie XIX i XX wieku, obednie przewozi około 100 tysięcy pasażerów rocznie.
Biskupin to podróż w czasie
Kierując się na Biskupin kolejką wyąskotorową, mamy okazję jeszcze podziwiać ruiny średniowiecznej twierdzy Krwawego Diabła Weneckiego. Jeden z pierwszych prywatnych zamków obronnych w Polsce popadł w ruinę na początku XVI wieku. Wreszcie docieramy na miejsce dawnej osady kultury łużyckiej. Tam główną atrakcją jest położona na półwyspie zrekonstruowana osada obronna. Jeszcze przed wejściem warto obejrzeć obozowisko pierwszych łowców i zbieraczy, którzy przybyli a te tereny już 10 tys. lat temu i mieszkali w szałasach.
Biskupin to jednak przede wszystkim wspaniała osada, której wystające pale odkrył w 1933 roku miejscowy nauczyciel Walenty Szwajcer. Jak to się stało, że obiekt zniknął pod powierzchnią ziemi? Okazuje się, że około V wieku p.n.e został zatopiony przez jezioro. Jednak muł i woda pomogły w zakonserwowaniu osady, co umożliło jej wierne odtworzenie. Według badaczy często zmagała się także z pożarami, powodziami oraz rosnącym poziomem wód. Obecnie każdy może przejść się po zrekonstruowanym obiekcie.
Biskupin to fascynująca przygoda szczególnie dla badaczy oraz historyków - zarówno tych zawodowych, jak i amatorów. Wchodząc do odtworzonych chat można przenieść się w czasie i na chwilę poczuć się jak ludzie, którzy żyli tysiące lat przed nami. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o mieście na wyspie marzeń, którego nie można przegapić.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Media obiegło zdjęcie stewardesy. Jeden szczegół mrozi krew w żyłach
Najgorsza wiadomość dla wczasowiczów. Fatalna sytuacja nad Bałtykiem
„Zostawili nas tutaj, żebyśmy spłonęli". Horror na południu Europy trwa
Źródło: Wikipedia
