Alarm na najpopularniejszej wyspie w Chorwacji. Nie wchodźcie do wody

Alarm w Chorwacji. W wodzie wykryto groźne zarazki

Jednym z ulubionych miejsc Polaków na zagraniczne wakacje, które od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, jest Chorwacja ze swoimi piaszczystymi plażami, lazurową wodą i portami jachtowymi. Tereny wzdłuż wybrzeża Adriatyku charakteryzują się przyjemnie łagodnym klimatem śródziemnomorskim, co sprzyja relaksowi oraz aktywności w pięknych okolicznościach przyrody. Dlatego co roku turyści wybierają się do części kontynentalnej bądź postanawiają eksplorować wyspy przynależne do kraju.

Niestety w ostatnim czasie turyści odwiedzający jedną z popularnych plaży na wyspie Korčula narzekają na dolegliwości zdrowotne. Tym razem wcale nie chodzi o bolesne oparzenia wynikające z przypadkowego kontaktu z meduzami. W środku sezonu wakacyjnego w morzu wykryto zanieczyszczenie zagrażające ludzkiemu zdrowiu.

Czytaj więcej: Każda z żon dostała po jednej. Arabski turysta wydał w Zakopanem 2,5 tysiąca złotych na te prezenty

Władze apelują. Popularne kąpielisko z zakazem wchodzenia do wody

Władze środowiskowe przeprowadziły rutynową kontrolę w gminie Smokvica. Pobrano próbkę wody morskiej na plaży w hotelu Lume na Korčuli, a wyniki ujawniły zbyt wysokie stężenie bakterii chorobotwórczych, a dokładniej "Escherichia coli" (E. coli).

Agencja Ochrony Środowiska oraz Instytut Zdrowia Publicznego Okręgu Dubrownik-Neretwa wydały oficjalne ostrzeżenie z powodu obecności zanieczyszczeń fekalnych. Kąpiele na plaży zostały zakazane do odwołania. Wejście do wody w tym miejscu może skończyć się wizytą w szpitalu. Turyści kąpiący się w wodzie mogą doświadczyć problemów żołądkowo-jelitowych oraz infekcje.

Woda wokół rajskiej wyspy przechodzi badania

Plaże na wyspie Korčula podlegają regularnym kontrolom, stąd informacja o zakazie kąpieli wstrząsnęła mieszkańcami oraz turystami. Zgodnie z wynikami ostatniej kontroli aż 116 z 121 chorwackich plaż cieszyło się doskonałą jakością wody. Agencja Ochrony Środowiska pracuje nad ustaleniem przyczyn zanieczyszczenia.

To jednak nie pierwszy przypadek skażenia wód w chorwackim regionie. Warto nadmienić, iż wyspa Hvar boryka się z poważnym problemem ekologicznym związanym z odprowadzaniem odchodów i ścieków ze statków wycieczkowych. O zanieczyszczeniu ostrzegały wcześniej chorwackie media, publikując zdjęcia wody, która pod wpływem prądów morskich zmieniła kolor z lazurowego na brązowy.

Czytaj więcej: Jest ich coraz więcej na polskim wybrzeżu i mają dziwaczne życzenia. "To nowy trend"