Awaryjne lądowanie samolotu z polskimi turystami w Burgas. Jest oświadczenie Wizz Air
Samolot Airbus A320-200 linii Wizz Air lecący z Burgas do Warszawy krótko po starcie lądował awaryjnie - dowiedział się portal Gazeta.pl. Przewoźnik potwierdził, że przyczyną było zderzenie z ptakiem.
Samolot lądował awaryjnie na lotnisku w bułgarskim Burgas, zaledwie kilka minut po wzniesieniu się w powietrze. Do zdarzenia doszło w poniedziałek kilka minut przed godz. 10 polskiego czasu.
Samolot Wizz Air musiał zawracać na lotnisko w Burgas
Czytelnik portalu Gazeta.pl poinformował redakcję, że pasażerowie samolotu Wizz Air z Burgas do Warszawy „kilkadziesiąt sekund po starcie usłyszeli uderzenie z prawej strony, po czym silnik zaczął warkotać".
- Kilka minut później pilot poinformował nas, że zderzyliśmy się z ptakiem i konieczne jest lądowanie w Burgas - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl turysta z Polski. - Samo lądowanie przebiegło bezproblemowo, choć zdenerwowanie pasażerów było odczuwalne.
Następnie pasażerów poproszono o zabranie ze sobą bagaży i skierowano ich do terminala. Później otrzymali także wiadomości z informacją o „opóźnieniu lotu" oraz przeprosiny za „niedogodności".
Wizz Air komentuje zdarzenie w Burgas
Przewoźnik potwierdził w oświadczeniu przesłanym portalowi Gazeta.pl, że samolot z Burgas do Warszawy lotu W6 2857 „został zawrócony na lotnisko w Burgas z przyczyn technicznych".
Jak dodano, lądowanie przebiegało bez dodatkowych zakłóceń, a maszyna obecnie przechodzi przeglądy serwisowe. Linia lotnicza zapewniła również podróżnym samolot zapasowy w Burgas.
Pasażerom zapewniono także przekąski na lotnisku, poinformowano o ich prawach i możliwościach oraz zaoferowano alternatywny lot lub pełny zwrot kosztów - przekazał przewoźnik w oświadczeniu.
- Wizz Air przeprasza wszystkich pasażerów za niedogodności, ale bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest naszym priorytetem - napisał przewoźnik.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Od dzisiaj jeśli nie zrobisz jednej rzeczy, możesz nie dostać się nad Morskie Oko
Żywioł uderzył znienacka, na miejscu byli Polacy. Na południu Europy walczyli z ogniem
Pani Ania chciała tylko skorzystać z toalety na kempingu. „Absurdalna cena"
Źródło: Gazeta.pl