Afrykański Charon zgotuje prawdziwe piekło w Europie. Termometry pokażą 46 stopni, a to tylko początek
Żar lejący się z nieba to coś, do czego cała Europa będzie musiała przywyknąć w najbliższych dniach. Kolejną falę upałów przyniesie afrykański antycyklon Charon. Będzie naprawdę niebezpiecznie. Termometry pokażą nawet 46 stopni Celsjusza.
Meteorolodzy nie mają też wątpliwości-kolejne pożary to tylko kwestia czasu…
Charon przyniesie Europie piekielne temperatury
Meteorolodzy nie mają dobrych wieści dla mieszkańców i turystów w Europie. Od sierpnia nad kontynentem pojawi się afrykański antycyklon Charon. Już sama jego nazwa nie wróży nic dobrego - w mitologii greckiej Charon to “bóg umierających i konających, który przewozi dusze przez Styks do piekła." Niestety, zwiastuje również piekielne upały.
Czytaj więcej: 200 metrów więcej niż w Sopocie. Już pod koniec wakacji wejdziemy na najdłuższe molo na Bałtyku
Piekielne upały we Włoszech i Hiszpanii
Najgorsza sytuacja prognozowana jest na południu Europy. Fala upałów nawiedzi zwłaszcza Hiszpanię i Włochy, a temperatury będą niemal każdego dnia przekraczać 40 st. C. Piekielnie gorącą zrobi się w regionie Andaluzji. W przyszłym tygodniu, w okolicach Sewilli i Kordoby, termometry pokażą nawet 45-46 st. C.
Turystyczne regiony Włoch, Hiszpanii czy Grecji wydały już pomarańczowe i czerwone alerty. Palące słońce i bezchmurne niebo mogą być przyczyną kolejnej fali pożarów w okolicach popularnych kurortów.
IMGW ostrzega. Ciepło również w Polsce
Już nie tak upalnie, jednak nadal ciepło będzie również Chorwacji, Francji czy na Węgrzech. Tam temperatury nie powinny jednak przekroczyć 40 st. C. Afrykańskie upały nie grożą także Polsce. Na początku sierpnia ponownie odnotujemy jednak temperatury przekraczające 30 st. C.