Turysci.pl Polska Adwokatka radzi, co robić, gdy na plaży ktoś jest za głośno
fot. Pixabay/ kaboompics

Adwokatka radzi, co robić, gdy na plaży ktoś jest za głośno

13 czerwca 2021
Autor tekstu: Ania Radke

Plaża jest miejscem, gdzie czasem nie da się wypocząć w spokoju, ponieważ ktoś zachowuje się zbyt głośno. Ekspertka radzi, co zrobić w takiej sytuacji. Warto wiedzieć, że za nieodpowiednie zachowanie grożą surowe konsekwencje.

Plaża jest miejscem publicznym, jednak niektórzy czasem zapominają, że nie są na niej sami. Często zdarzają się niestety sytuacje, że nie da się tam wypocząć, ponieważ jakiś plażowicz zachowuje się zbyt głośno.

Jak radzić sobie z nieprzyjemnymi sytuacjami na plaży?

Jak tłumaczy adwokat Ewa Figurska-Szczepanik z kancelarii „Adwokaci Szufel" w Kielcach, zbyt głośne zachowanie na plaży podchodzi pod art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń. Obejmuje on formy zachowania, w tym krzyk i hałas, które zakłócają porządek publiczny.

W zależności od stopnia naruszeń musimy liczyć się z karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu – mówi w rozmowie z portalem money.pl adwokatka.

Zbyt głośne zachowanie najczęściej skutkuje jednak mandatem od 100 zł do 500 zł . W przypadku odmowy przyjęcia lub uznania przez funkcjonariusza, że kara powinna być wyższa, do sądu zostanie złożony wniosek o ukaranie.

W takim wypadku potencjalna odpowiedzialność finansowa wzrośnie do kwoty 5 tys. zł – mówi ekspertka, dodając, że wówczas stosowane są przepisy o grzywnie ze wspomnianego przepisu prawnego w Kodeksie wykroczeń.

Jak jednak dodała, często przy wymierzaniu kary decydująca jest postawa. W ewentualnym uniknięciu konsekwencji może pomóc okazanie skruchy , z kolei lekceważący stosunek wobec upomnień może skutkować wymierzeniem wyższej kary.

Należy pamiętać również, że oprócz podstawy prawnej istnieje również regulamin wewnętrzny , wyznaczający granice dozwolonych zachowań. Powinien on również zawierać konsekwencje niestosowania się do jego treści, na przykład opuszczenie plaży.

Rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Warszawie tłumaczy jednak, że w pierwszej kolejności należy przede wszystkim poprosić o ściszenie muzyki , a dopiero później wzywać służby, jeżeli prośby te nie odniosą skutku.

- Zawsze rozpatrujemy takie sytuacje w odniesieniu do okoliczności, w jakich czyn został dokonany. Dlatego trudno jest zakreślić konkretny, określony wzór postępowania – tłumaczy w rozmowie z money.pl insp. Mariusz Ciarka.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:

Źródło: Money.pl

Obserwuj nas w
autor
Ania Radke

Studentka Uniwersytetu Warszawskiego, kierunek logistyka i administrowanie w mediach. Przed dołączeniem do redakcji pracowałam w agencjach PR. Kocham wielkie miasta i wysokie góry, a sporty zimowe to mój żywioł. Interesuje się społeczeństwem i sztuką w każdej postaci, uwielbiam też poznawać obce kultury. Do redakcji Turystów dołączyła kierowana przede wszystkim ciekawością świata i zamiłowaniem do pisania. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy