100 tysięcy osób nie poleci? Pasażerów czekają ogromne utrudnienia
Kolejne utrudnienia w europejskim transporcie. Niemiecki Związek Maszynistów (GDL) potwierdził, że rozpocznie ponowny strajk na kolei. Strajkować będą także stewardzi Lufthansy. Opóźnienia dotkną pasażerów największych europejskich lotnisk.
Utrudnienia odczuje około 100 tysięcy pasażerów. Strajk ostrzegawczy w transporcie pasażerskim rozpocznie się we wtorek (12 marca) o godz. 2 w nocy. Z niektórych portów nie odlecą tego dnia żadne samoloty.
Strajki w Niemczech dotkną 100 tys. pasażerów
Powodem strajku są toczące się negocjacje zbiorowe, obejmujące ok. 25 tys. pracowników. "Deutsche Bahn próbowała temu zapobiec, proponując rozmowy ze związkowcami. Nie złożyła jednak zadowalającej oferty" - podaje portal ZDF Heute. Termin na złożenie oferty przez kolej, umożliwiającej wznowienie negocjacji ze związkiem od poniedziałku, wygasł w niedzielny wieczór.
Deutsche Bahn zadeklarowało, że "chce wrócić do stołu negocjacyjnego". Ponadto chcą jak najszybciej podpisać układ zbiorowy pracy "w interesie swoich pracowników oraz pasażerów".
Kiedy odbędzie się strajk w Niemczech?
W trakcie obecnych negocjacji zbiorowych, związek zawodowy GDL już pięciokrotnie wzywał do przeprowadzenia strajku. “Ostatni 35-godzinny strajk zakończył się zaledwie w piątek po południu. Ubiegłotygodniowa runda negocjacji związkowców z DB zakończyła się niepowodzeniem” - przypomniał ZDF Heute.
Związek zawodowy Ufo wezwał blisko 19 tysięcy stewardów i stewardess linii Lufthansa oraz Lufthansa Cityline do strajku. Odczuje to blisko 100 tysięcy pasażerów.
Strajk będzie dotyczyć wszystkich wylotów z Frankfurtu we wtorek (od godz. 4.00 rano do godz. 23.00). W środę będą to wszystkie wyloty z Monachium.
Czego domagają się pracownicy Lufthansy i Deutsche Bahn?
Pracownicy Lufthansy i Deutsche Bahn domagają skrócenia tygodnia pracy do 35 godzin. Ponadto związek domaga się podwyżki płac o 12,5% (ale co najmniej 500 euro czyli ok. 2150 zł.) dla około 25 000 pracowników oraz premii inflacyjnej w wysokości 3000 euro (ok. 13 tysięcy złotych).
"Taką bezkompromisową postawą związek wyrządza szkodę firmie, setkom tysięcy klientów i pracownikom naszych spółek" - stwierdził w oświadczeniu Michael Niggemann, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Lufthansie.
Zobacz też:
Awantura o gigantyczną wygraną w Lotto. Sprawa trafiła do sądu