Już od dziś nowe ograniczenia. Nikt się nie spodziewał. U naszego sąsiada duże zmiany, warto pamiętać
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Gdzie nie będzie można palić
-
Jaki był argument zwolenników zakazu
-
W jakim miejscu w Europie wprowadzono podobną ustawę
1 stycznia to dzień, w którym zaczęły obowiązywać nowe przepisy na Litwie. Od teraz nie można tam palić już w wielu miejscach publicznych, w tym nawet na prywatnych balkonach bloków mieszkalnych oraz na tarasach czy loggiach.
1 stycznia. Nowe przepisy antynikotynowe na Litwie
Palacze, którzy od teraz będą planowali swoje podróże na Litwę, muszą uzbroić się w cierpliwość. Wprowadzono zakaz palenia praktycznie na wszelkich przestrzeniach publicznych. Nie będzie można tego robić na balkonach, przystankach komunikacji miejskiej, placach zabaw dla dzieci oraz na zewnątrz lokali gastronomicznych.
Wiele osób nie spodziewało się wprowadzenia takiej zmiany, ponieważ nie mówiło się o tym poza granicami kraju, ale w rzeczywistości litewski parlament rozpatrywał taki pomysł już od 2014 roku. Zakaz palenia na balkonach był jednak zawsze odrzucany przez władze, ponieważ uważano, że jest to niemożliwe do wykonania.
Pojawili się jednak tacy, którzy stanowczo popierali pomysł. Mówiono, że palenie na balkonach jest narażaniem sąsiadów na problemy zdrowotne poprzez bierne palenie. Pojawiły się oficjalne apele, a w raz z nimi kontrowersje, które z czasem ucichły.
Nadal jest wiele osób, które uważa, że zakaz nie będzie przestrzegany pomimo oficjalnego podpisania ustawy. Władze zapewniają jednak, że będą pilnowały, aby tak się stało. Za zapalenie papierosa na balkonie będzie można zapłacić nawet 60 euro grzywny.
Litwa stosunkowo od dawna walczy z paleniem tytoniu. Od 2007 roku istnieje zakaz palenia we wszelkich lokalach gastronomicznych, barach, klubach i innych podobnych miejscach. Ostatnio u naszych sąsiadów pojawiły się też inne zmiany. Pisaliśmy o nich tutaj.
Wilno, stolica Litwy, fot. pixabay.com/jackmac34
Podobne zasady w innym kraju
Litwa to niejedyne państwo w Europie, które od lat stara się walczyć z nałogiem nikotynowym swoich obywateli. Innym państwem, które od lat wprowadza różne zakazy palenia, jest uwielbiana przez turystów Hiszpania.
Od sierpnia zakaz palenia w miejscach publicznych wprowadzono w autonomicznym regionie Hiszpanii - Galicji. Zakaz dotyczy także palenia na ulicach. Władze dopuszczają jednak wyjątkowe sytuacje, gdy w pobliżu palacza nie przebywa żadna osoba.
Według rozporządzenia pomiędzy osobą palącą a innymi użytkownikami przestrzeni publicznej, w tym w miejscach na świeżym powietrzu, musi występować co najmniej dwumetrowy odstęp. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
W innych miejscach w tym kraju taki zakaz obowiązuje już od dawna. Ciekawostką jest, że już od około 10 lat w Hiszpanii obowiązuje jakikolwiek zakaz promocji papierosów. Palacze nie mogą być nawet pokazywani w telewizji, z wyjątkiem form artystycznych, jak np. filmy.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Santiago de Compostela w Galicji, fot. pixabay.com/JavierAlamo
Źródło: Wirtualna Polska