Znamy ceny tegorocznych turnusów w sanatoriach. Spora podwyżka!
Sanatoria od lat cieszą się bardzo dużą popularnością wśród Polaków. W trakcie turnusu można nie tylko podreperować zdrowie dzięki specjalistycznym zabiegom czy zajęciom rehabilitacyjnym, ale również odpocząć, poznać nowych znajomych i pooddychać świeżym powietrzem. Od maja wzrosły ceny pobytu w ośrodkach. Ile teraz należy zapłacić? Wyjaśniamy.
Do sanatorium może pojechać każdy, kto boryka się z problemami zdrowotnymi i otrzyma odpowiednie skierowanie od lekarza. Wizyta w takim ośrodku jest przeznaczona przede wszystkim dla osób z chorobami przewlekłymi czy dla tych, którzy wymagają rehabilitacji poszpitalnej i poambulatoryjnej.
Wzrosły ceny turnusów w sanatoriach
Jak podaje “Fakt”, z początkiem maja wzrosły ceny turnusów w sanatoriach. Wynika to z tego, że zaczyna się sezon letni. Najtaniej jest w okresie jesienno-zimowym, w pozostałych miesiącach kuracjusze zapłacą więcej.
Jeśli jedziemy do sanatorium ze skierowaniem, wówczas przepisane zabiegi mamy za darmo (pokrywa jest NFZ) i w tym momencie zaczyna się problem. Każdy kuracjusz sam z własnych pieniędzy musi zapłacić za pobyt w zależności od pokoju i warunków, na jakie się zdecyduje. Do tego dochodzi dojazd na miejsce, a nawet… wyposażenie czajnika.
Najdroższy i najtańszy pokój w sanatorium
Według doniesień "Faktu", najdrożej za standardowy turnus 21-dniowy w sezonie od 1 maja do 30 września zapłacimy za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym. Cena pobytu wynosi 858,90 zł, w terminie od 1 października do 30 kwietnia za ten sam standard zapłacilibyśmy 684,60 zł.
Najtaniej zaś, bo zaledwie 249,90 zł wyniesie pobyt w pokoju wieloosobowym bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego. W tej opcji podwyżka wynosi tylko 27,3 zł w stosunku do sezonu jesienno-zimowego.
Dodatkowe opłaty dla kuracjuszy
Dziennik wymienia poszczególne opłaty dodatkowe, jakie należy uiścić, by urozmaicić swój pobyt. Należą do nich m.in.: spacer wokół tężni w Ciechocinku (9 zł/jednorazowo), wypożyczenie czajnika (15-21 zł za cały turnus), wymiana ręcznika (5-10 zł), wypożyczenie telewizora (20-100 zł), miejsce parkingowe (7-10 zł dziennie), wypożyczenie sprzętu do nordic walking (ok. 85 zł) i wiele innych.
Do tego dochodzi również opłata klimatyczna oraz wspomniany wcześniej dojazd. Wielu kuracjuszy decyduje się też na zakup pamiątek czy wizyty w pobliskich kawiarniach. Wówczas należy uzbroić się w większy budżet.
