Zdesperowany 42-latek nie zdążył na odprawę w Pyrzowicach. To, co zrobił później, zasługuje na film
Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego poinformował o bardzo ryzykownej sytuacji, do której doszło na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami.
42-letni mężczyzna nie zdążył na odprawę i... wbiegł na płytę lotniska.
42-latek chciał lecieć do Londynu
13 stycznia mieszkaniec Siemianowic Śląskich miał wybrać się samolotem do Anglii na tamtejsze lotnisko w Luton pod Londynem.
Mężczyzna tak się spieszył, że pominął odprawę pasażerską. "Na miejsce zdarzenia niezwłocznie udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy ustalili, że niedoszły pasażer spóźnił się na odprawę pasażerów lotu do Londynu-Luton (Wielka Brytania) i dlatego nie został dopuszczony do lotu" - czytamy na stronie straży granicznej.
Wbiegł na płytę lotniska
42-letni Polak wbiegł na płytę lotniska poprzez bramkę, którą odprawiano pasażerów lotu do Kutaisi w Gruzji. Po wszystkim został zatrzymany przez pracowników lotniska.
Zdesperowany mężczyzna myślał, że jeśli dostanie się na płytę lotniska, uda mu się wejść na pokład wybranego przez siebie samolotu. Tak się jednak nie stało.
42-latek ukarany mandatem
Jak się można było tego spodziewać, historia ta jest bez happy endu. 42-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za niestosowanie się do przepisów porządkowych obowiązujących na terenie lotniska.
Po stosownych czynnościach mężczyzna wrócił do domu.