Zakopane pełne zagranicznych turystów. "Taniej i smaczniej", ale minusów nie brakuje
Każdy wie jakich cen można się spodziewać w górach, szczególnie w ferie. Okazuje się, że dla niektórych Polska jest oczywistym wyborem i tanim krajem na zimowy urlop. Turyści z zagranicy zachwycają się nie tylko kosztami pobytu w Polsce, ale także krajobrazami naszej ojczyzny - "jest tu taniej niż u nas i smaczniej niż w Alpach".
Turyści z zagranicy robią również dobre wrażenie na Polakach. Szczególnie przypadli do gustu góralom na Podhalu.
Turyści z dalekiego Wschodu zachwyceni Zakopanem
Górale z Podhala mogą świętować udane ferie, nawet jeśli liczba gości z Warszawy i Mazowsza nie spełniła oczekiwań. Okazuje się, że Zakopane stało się miejscem przyciągającym turystów z innych krajów. Według "Gazety Wyborczej", instruktorzy narciarstwa z radością przyjmują gości z Dalekiego Wschodu, w tym Koreańczyków, Chińczyków i obywateli Węgier i Czech. Ci są zachwyceni przede wszystkim niskimi cenami.
Turyści z zagranicy doceniają uroki Polski, zwłaszcza Zakopanego, które zyskało uznanie obywateli Węgier za przystępne ceny. "Jest tu taniej niż u nas i smaczniej niż w Alpach, ale sporym minusem są zbyt duże tłumy. Mimo wszystko czujemy się tu swobodniej niż np. na Słowacji" - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Estera z Budapesztu.
Nawet w porównaniu z innymi atrakcyjnymi miejscami Europy, Polska wypada korzystnie. Goście z Bliskiego Wschodu podkreślają, że Polska to dla nich jeszcze nieodkryty kraj, z bogatą ofertą handlową i ciekawą kulturą.
Turyści ze Skandynawii zachwycają się Białką Tatrzańską
Niespodziewane pojawienie się turystów ze Skandynawii pod Tatrami przynosi nowe spojrzenie na polski krajobraz. Turyści zwłaszcza z Norwegii, zauważają, że Białka Tatrzańska zachwyca nie tylko krajobrazem. Uważają, że ceny są niższe niż w innych krajach. Wzrost zainteresowania Polską może być rezultatem atrakcyjności cenowej.
"W Norwegii wszystko jest kilka razy droższe: noclegi, piwo, a nawet karnety. (...) Fajnie, że jest tak tanio, ale widok tych wszystkich reklam pojawiających się na każdym kroku jest przygnębiający" - mówi dziennikarzom "Wyborczej" Martin.
Instruktorzy narciarstwa z Białki Tatrzańskiej chwalą turystów z Dalekiego Wschodu, przede wszystkim Koreańczyków i Chińczyków. Ci turyści charakteryzują dokładnym słuchaniem poleceń, brak ignorancji wobec ostrzeżeń oraz kulturalne zachowanie podczas zabawy. W tym kontekście, są oni wzorem dla innych grup turystycznych.
Oblegane parkingi pod Morskim Okiem
Czy jednak na pewno jest tak tanio, jak mówią turyści z zagranicy? Morskie Oko, jedna z najpopularniejszych atrakcji w Tatrach, przyciąga tłumy zarówno Polaków, jak i obcokrajowców. W sezonie zimowym, szczególnie podczas ferii, parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie są oblegane. W niektóre dni brakuje miejsc dla wszystkich chętnych, co staje się wyzwaniem, zwłaszcza w kontekście wzmożonego ruchu turystycznego.
Dla Polaków, korzystających z ferii zimowych, ceny parkingów pod Morskim Okiem mogą okazać się sporym wydatkiem. Tatry są chętnie odwiedzane w tym okresie, co sprawia, że parkingi są pełne. Ceny za postój sięgają nawet 75 zł za dobę. Po zakończeniu ferii ceny mają spaść, ale dla wielu Polaków to dodatkowe obciążenie budżetu.
Źródło: gazetawyborcza.pl
