Zaczarowana wieś obok Bydgoszczy, o której mało kto słyszał. W tych widokach można się zakochać
W północno-centralnej części kraju, w województwie kujawsko-pomorskim, ulokowana jest wieś, które jest prawdziwym rajem dla turystów. W skąpanej w słońcu i ukwieconej słonecznikami Van Gogha miejscowości Brzózki nie zabraknie pięknych widoków. Jeżeli jesteś spragniony spokojnego odpoczynku poza utartymi szlakami, wybierz się do najbardziej artystycznej wsi w Polsce jeszcze tej jesieni. Tu naprawdę jest co odkrywać.
Brzózki, czyli wieś jak malowana. Tu z pewnością odnajdziesz w sobie artystyczną duszę
Tegoroczna jesień zachwyca piękną pogodą, która sprzyja weekendowym wycieczkom na łono natury. Jeżeli wolisz postawić na oryginalny, mniej oblegany cel podróży niż zatłoczone Krupówki w Zakopanem czy molo w Sopocie, koniecznie odwiedź miejsce określane najbardziej artystyczną wsią w Polsce. Mowa o wsi Brzózki w gminie Szubin, usytuowanej w województwie kujawsko-pomorskim, która znajduje się zaledwie 30 kilometrów drogi z Bydgoszczy. Wystarczy wybrać się na krótki spacer, aby przekonać się, że drugiego takiego miejsca nie ma w całej Polsce, a może i Europie.
Brzózki są wsią artystyczną, która urzeka unikalnym klimatem oraz ilością darmowych atrakcji. Liczba mieszkańców to raptem około 120 osób. Jak czytamy na stronie gminy Szubin, mieszkają tam malarze, rzeźbiarze, ceramicy, wokaliści, florystka, stolarz artystyczny, wikliniarz, fotografowie, a także osoby szydełkujące i wykonujące ozdoby z papieru.
Największą atrakcją turystyczną Brzózek są murale inspirowane twórczością Vincenta Van Gogha, najznamienitszego holenderskiego malarza postimpresjonistycznego. Stały się one wizytówką malowniczej wsi, do której zewsząd zjeżdżają turyści.
Brzózki, wieś wielbiąca malarstwo van Gogha
Podbydgoska wieś Brzózki to miejsce wyglądające niczym wyjęte z “Gwieździstej nocy”. Pierwsze murale na szczytowych ścianach wiejskich domostw zaczęły pojawiać się w 2016 roku. Namalowali je przy pomocy sprayów młodzi twórcy z Łodzi, Grzegorz Ilski i Dawid Chmielecki. Ideą przyświecającą fundatorom przedsięwzięcia było uatrakcyjnienie regionu poprzez sztukę. Cel ten został osiągnięty, a położona na uboczu wieś zyskała artystyczny rys.
Czytaj więcej: Pół godziny drogi z Krakowa. "Polska Szwajcaria" zachwyci jesienią nawet najbardziej wybrednych
Choć początkowo mieszkańcy wsi otwarcie przyznawali, że woleliby utwardzoną drogę, dziś są dumni z tego, jak wygląda ich mała ojczyzna. Cieszy ich zachwyt, jaki murale wywołują wśród przyjezdnych. Obecnie skończonych van Goghów jest już dziewięć prac, m.in. “Gwieździsta noc”, “Pole pszenicy z cyprysami”, “Kruki nad łanem pszenicy”, “Kawiarenka”. Najnowszym projektem cieszącym oko mieszkańców oraz przyjezdnych jest “Pokój van Gogha z Arles”.
Chcemy pokazać wnętrze tego domu, a zarazem przenieść widzów oglądających do pokoju van Gogha – powiedział Waldemar Baszak, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Brzózki.
Dokąd pojechać na jesienny weekend? Wieś Brzózki to przepis na udany odpoczynek
W najbardziej artystycznej wsi w Polsce trudno o nudę. Lokalna społeczność wsi Brzózki z chęcią dzieli się swoimi pasjami. “Pod chmurką” odbywają się tu plenery ceramiczne, malarskie i rzeźbiarskie , zaś przy praktycznie każdym gospodarstwie znajdują się wysokie na ponad dwa metry drewniane kapliczki i rzeźby nawiązujące do dawnych zwyczajów mieszkańców Brzózek . Podczas spaceru warto rozejrzeć się za specjalnymi znakami ostrzegawczymi, które informują o ścieżkach wędrówek kocich mieszkańców wioski.
Coroczną tradycją stało się również organizowanie święta wsi z rekonstrukcjami bitew napoleońskich i występami muzycznymi. Wszystkie wymienione wcześniej atuty decydują o tym, że śmiało możemy zaliczyć Brzózki do najatrakcyjniejszych kierunków turystycznych w Polsce. To niewątpliwie miejsce, które warto uwzględnić w planach podróży po naszym kraju, zwłaszcza w jesiennym sezonie.
