W Polsce są wulkany. Wielu nawet nie wie, są imponujące
Wulkany w Polsce istnieją, chociaż nigdy nie słyszeliśmy o ich wybuchu. Dzieje się tak dlatego, że wygasły 25 mln lat temu. Wtedy po raz ostatni wyrzuciły z siebie lawę i pył wulkaniczny, pozostawiając na powierzchni mnóstwo materiału z wnętrza Ziemii. Aby na własne oczy zobaczyć skały wulkaniczne, nie trzeba jechać do Włoch czy Islandii. Wystarczy wybrać się na wycieczkę w Góry Kaczawskie.
Wulkany w Sudetach
W Sudetach Zachodnich znajdziemy wyraźnie zaznaczone stożki, które trudno pomylić ze zwykłą górą. Góry Kaczawskie są zbudowane ze skał, które utworzyły procesy wulkaniczne i są uznawane za jedne z najstarszych na świecie. Na powierzchni bez problemu znajdziemy łupki, będące skałami metamorficznymi powstałymi w warunkach wysokiej temperatury i znacznego ciśnienia. Charakterystyczne warstwowe skały bez problemu dają się rozłupać na cienkie kawałki.
Ostrzyca Proboszczowicka jest najczęściej odwiedzanym szczytem wulkanu w Polsce. Piękny widok z góry jest tym, co przyciąga turystów. Znajduje się na Pogórzu Kaczawskim, a jej samotny szczyt sięga 501 m n.p.m. Dosyć strome zbocza w wielu miejscach pokryte są gołoborzem, dzięki czemu widać strukturę skał wulkanicznych takich jak bazanit (podobny do bazaltu). W wyższych partiach utworzono rezerwat przyrody, który chroni gołoborze oraz roślinność naskalną.
Mamy więcej wulkanów, niż mogłoby się wydawać
Góry Kaczawskie nie są jedynymi wygasłymi wulkanami w Polsce. Tego typu struktury znajdziemy również w Beskidach, Pieninach, Gorcach i Górach Świętokrzyskich. Chociaż wiele procesów zmieniło ich wygląd, w środku tych gór znajdziemy struktury charakterystyczne dla obszarów wulkanicznych. Ich pochodzenie zdradzają skały, które mogły powstać tylko w warunkach wysokich temperatur, a często również dużego ciśnienia, które są związane z aktywnością wulkaniczną.
Źródło: Chilli Zet