Doszło do wybuchu wulkanu w Indonezji. Chmura pyłów i gazów miała 4,5 km

Nad wyspą unosi się ciemna chmura

W sobotę 16 stycznia erupcja wulkanu spowiła znaczną część wyspy w ciemnościach. Chmura pyłów i gorących gazów unosiła się aż na wysokości 4,5 km i była dobrze widoczna ze znacznej odległości.

Do tej pory nie pojawiły się ogłoszenia o ewakuacji , lecz mieszkańcy stoków Semeru powinni być w pełnej gotowości, by uciekać przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Bardzo ważna jest obserwacja aktywności wulkanu.

Na szczęście nie ma żadnych ofiar czy większych strat materialnych. Głównym problemem jest chmura przesłaniająca światło słoneczne, która może wraz z deszczem przyczynić się do powstawania lawin błotnych, na które uwagę zwracają również międzynarodowe media.

Najwyższy szczyt Jawy

Semeru bywa nazywany przez okoliczną ludność "Wielką Górą", ponieważ jest najwyższym wulkanem na Jawie i zarazem najwyższym szczytem tej wyspy. Dodatkowo jest najbardziej aktywnym spośród indonezyjskich wulkanów i chętnie odwiedzają go turyści.

Krater tego wulkanu sięga 3676 m wysokości i może wyrzucać z wnętrza zarówno elementy stałe, takie jak pyły czy bomby, jak i płynną lawę. Semeru jest stratowulkanem, charakteryzującym się dużą lepkością lawy, która spływa powoli i buduje wzwyż jego stożek.

Mieszkańcy i nieliczni turyści nie muszą się obawiać gorącej lawy spływającej w doliny. O wiele groźniejsze jest jednak błoto, które w każdej chwili może zacząć zsuwać się lawinowo w wyniku silnych opadów deszczu.

Wybuch wulkanu to kolejna katastrofa

Wybuch wulkanu jest kolejnym nieszczęściem, jakie nawiedziło ten region w ostatnich dniach. Na tragiczny tydzień złożyły się także katastrofa lotnicza , śmiertelne osuwiska ziemi w Sumedang, powódź w S. Kalimantan i trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,2  w Sulawesi.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z Jawy, które ukazują skalę wybuchu Semeru. BNPB Indonesia na bieżąco zamieszcza informacje o sytuacji w Indonezji na Twitterze, dołączając do nich również aktualne zdjęcia.

Dzięki temu wiadomo, jak wygląda wyspa i ogromna ciemna chmura, która przesuwa się na południowy wschód. Mieszkańcy obawiają się kolejnych erupcji i strat, jakie niesie ze sobą ryzyko powstania lawiny błotnej. Na jednym z nagrań widać, jak uciekają do swoich domów.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Źródło: bnpb.go.id