Wracali z wakacji w Turcji. W samolocie doszło do rękoczynów, musieli lądować awaryjnie
Wielu turystów smuci się na samą myśl powrotu z wakacji. Jeszcze gorzej jest jednak gdy podczas niego dochodzi do utrudnień, które finalnie powodują opóźnienie. Tym razem samolot musiał awaryjnie lądować, ponieważ pasażerowie próbowali rozwiązać konflikt między sobą siłą. Nagranie trafiło do sieci.
Koszmarny powrót z wakacji
Do sieci trafiło nagranie z samolotu , którym turyści wracali z wakacji w Turcji . Na pokładzie doszło do dantejskich scen, gdzie mężczyźni zaczęli się ze sobą kłócić, a następnie między nimi doszło do rękoczynów. Pomimo próby obsłudze lotu niełatwo było ich od siebie odciągnąć. Pilot nie miał innego wyjścia jak lądować awaryjnie w Bułgarii .
Pilot musiał lądować awaryjnie
Na pokładzie samolotu lecącego z Turcji do Anglii doszło do zaciętej bójki pomiędzy dwoma pasażerami. Mężczyźni rzucili się na siebie z pięściami , a stewardesy i inni podróżni nie byli ich w stanie od siebie odciągnąć przez dłuższą chwilę. Całą sytuację nagrała jedna z pasażerek i opublikowała w sieci.
Na filmiku widać, jak panowie wymieniają pomiędzy sobą ciosy, a podczas walki jeden z nich próbuje nawet ugryźć przeciwnika i atakuje go ciosami głową. Sytuacja była na tyle poważna, że poinformowany przez załogę pilot po konsultacjach zdecydował o lądowaniu awaryjnym w Sofii w Bułgarii .
Agresywni pasażerowie zostali zatrzymani
Jak podaje “New York Post” po awaryjnym lądowaniu w Bułgarii, pasażerami zamieszanymi w bójkę zajęły się tamtejsze służby mundurowe . Utrudnienia spowodowane całą sytuacją przyczyniły się jednak do zdecydowanie dłużej drogi powrotnej, której na pewno mieli dość już wracający z urlopu turyści.
Podróż z Turcji do Anglii, która w założeniu miała trwać trochę więcej niż 4 godziny, finalnie zajęła ponad 8 godzin. Dwaj agresorzy, którzy mieli między sobą niewyjaśnione sprawy i uznali, że samolot będzie najlepszym miejscem do rozwiązania ich siłą, spowodowali, że powrót do domu zdecydowanie się wydłużył.